|
Czwartek, 2024-11-21, 11:33 PM Jesteś zalogowany jako Gość | Grupa "Goście"Witaj Gość | RS |
Smak chwil
|
|
W kategorii wpisów: 129 Pokazano wpisów: 41-50 |
Strony: « 1 2 3 4 5 6 7 ... 12 13 » |
Sortowanie według:
Daty ·
Nazwy ·
Ratingu ·
Komentarze ·
Pobrania ·
Odsłony
" - Prawdziwa miłość zdarza się naprawdę rzadko.
Rodzi się powoli, lecz pewnie.
Nie może trwać zbyt długo, gdyż jest zbyt piękna.
Nie sposób jej przerwać aż do śmierci.
No i niewielu ludzi jest w stanie w ogóle jej doświadczyć.
- To ciekawe, tylko czy możliwe? - Podrywa oczy gdzieś w górę i zdaje myśleć.
- Chciałbym by była...
- Czyli to co czuję do siebie większość niesamotnych osób jest...?
-...Jakimś zauroczeniem, udawaniem, pragnieniem ciał, przywiązaniem...
- To smutne, ale zdaje się być prawdziwe.
- Pierwszy raz widzę jej twarz zatroskaną.
- Po czym zatem rozpoznać, czy to co czujemy jest prawdziwą miłością, czy nie?
- Ona rodzi się w duszy.To głownie miłość dwóch dusz."
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 1012 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-24
|
|
Ty mnie znalazłeś,
gdy podczas blasku księżyca
siedziałam na plaży
rysując serce palcem na piasku...
Gdy się pojawiłeś serce
wypełniło się ciepłem...
Morze mi Cię podarowało
i ta sama woda mi cię zabrała...
A ja wrosłam w brzeg
i wpatruję utraconego szczęścia...
A me serce jest puste,
bo brak mi kochanie Ciebie...
Gdzie teraz jesteś?
Tak bardzo tęsknie,
czekam na Twój znak.
Może wśród tylu dni,
odnajdę Cię,
lecz nie wiem,
gdzie Cię szukać mam...
Proszę odezwij się,
me serce umiera!
Krwawi, gdy wspomina chwile,
te w których tak blisko byłeś...
Chce zapomnieć Cię, lecz nie potrafię....
Wróć!!!
Tak bardzo tęsknię...
Czuje pustkę, tęsknotę...
Tak mi źle...
Noce bez Ciebie stały się ciemnym labiryntem,
a dnie jasnymi mgłami,
przez które nie potrafię przejść...
Dlatego wróć...
Bo umrę bez Ciebie...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 782 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-18
|
|
Naucz mnie Ukochany jak żyć, gdzie Ciebie nie ma
Naucz mnie jak rozpamiętywać każdą
Twoją czułość, by pączkowała wtedy gdy jesteś daleko.
Naucz mnie nie budzić się z krzykiem,
bo jesteś nie dla mnie.
Naucz mnie jak patrzeć na innych mężczyzn,
by nie widzieć w nich Ciebie.
Jak zabić swoją niepewność,
brak wiary prawdziwej, głupotę, naiwność.
Naucz mnie jak parzyć herbatę,
by smakowała jak Twoja.
Jak patrzeć na kwiaty, które usychają bez Ciebie.
Jak zasypiać wiedząc, że nawet okna ciemne.
Jak nie umierać widząc listonosza i nie
drżeć przed listową skrzynką w Nadziei,
że pełna. Jak nie obżerać się czym
popadnie i jak czekać zwyczajnie...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 757 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-18
|
|
Nie sztuką dać się Pokochać, sztuką jest odpowiedzieć Miłością na Miłość...
Gdy czasem smutek Serce uciska i beznadzieję wdycham z powietrzem, gdy z sił opadam i już nie wierzę, że coś się może zmienić na lepsze. Gdy łza ukradkiem mi się wymyka i nic dobrego to nie oznacza, wtedy podsuwa mi Ktoś chusteczkę i ciepłym deszczem słów mnie otacza i nie zadaje zbyt wielu pytań, tylko trwa ze mną w moim cierpieniu aż się wypłaczę, a potem wesprę na jego mocnym jak dąb ramieniu. Ktoś, kto nie mówi, że jest mu przykro, tylko współczuje mi już od progu spiesząc z pomocą uważnie słucha, aby mnie potem polecić Bogu... Więc kiedy plecak zmartwień zbyt ciężki, wtedy rozglądam się dookoła a może po to właśnie dziś cierpię, by znów w Człowieku spotkać Anioła...
Niby wesoła, a jednak często smutna. Niby odważna, a jednak często nieśmiała. Niby szalona, a jednak często spokojna. Niby inteligentna, a jednak tak ciężko rozumiejąca Życie. Niby silna, a jednak płacze gdy nikt nie widzi...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 941 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-18
|
|
PORCELANOWE MARZENIA
Jak podczas burzy silny wieje wiatr,
z tą samą siłą, ja biegnę do Ciebie tam
Z biletem do krainy marzeń,
by odkryć na nowo, dobrze już znane twarze
Biegnę, by pokazać Ci,
co nocy każdej mi się śni
Biegnę tak, by pokazać Ci,
że to Ty, że to Ty...
Jak słoń z trąbą z porcelany,
tak ja boję się tych marzeń
Tkwię jak taka porcelana,
uśmiechnięta, sztywna cała
I raz biegnę i raz stoję,
może w końcu Ci to powiem...
Uśmiech losu koło nosa,
ucieka co dzień mi
Budzę się za oknem świt,
a mi się nie chce żyć
Nie cieszy mnie już dzień,
każdy tak samo zaczyna się
Nie cieszy mnie już noc,
puste łóżko, ciepły koc
Lecz biegnę do Ciebie radośnie,
z nadzieją, że też pokochasz tą wiosnę
Obejmiesz mnie ciepłym ramieniem
i powiesz " jesteś moim niebem "
24.06.2002
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 851 |
Pobrań: 416 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-13
|
|
TĘSKNOTA
Wciąż za Tobą chodzi,
je z Tobą śniadanie
Jest taka niewinna,
wydłuża czekanie
Sekunda minutą,
minuta godziną
Gdy jest przy Tobie,
myśli wolniej płyną
Nie możesz uciec,
ona Cię dogoni
Nie możesz spać,
ona nie pozwoli
Gdy patrzysz na inne,
serce mocniej ściska
Byś nie zapomniał,
która Tobie bliska
Strażniczką jest serca,
obrońcą umysłu
Małą iskierką,
w Twego oka błysku
Lecz jest taki moment,
gdy w końcu ustaje
Chowa się na chwilę,
zapada w czekanie...
09.10.2002
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 917 |
Pobrań: 423 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-13
|
|
ZAKLĘCIE
żeby choć pejzażem w pamięci
czy smugą wspomnienia
było to czego nie będzie
ani nie ma teraz
żeby ten ktoś
kto mógłby nim być
przyszedł we śnie
chwilą, cieniem był
i choć wiatrem na policzku
czy kropla na skroni
stało się to
czego nie mogę już dogonić
09.10.2004
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 1024 |
Pobrań: 392 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-13
|
|
Asnyk Adam
Marzenie poranne
Siedziała w ogrodzie w pół świetle, w pół cieniu,
Przy blasku wschodzącej jutrzenki,
Wśród ciszy porannej oddana marzeniu,
Słuchając słowika piosenki
Marzyła o szczęściu, miłości - tak trocha,
Bo o czymże możnaby innym?
Wszak każda dziewczyna, choć jeszcze nie kocha
Marzeniem się bawi niewinnym.
Tęsknota, niepokój i dziwne żądania
Nieznanych a słodkich upojeń
Budziły w jej sercu odblaskiem świtania
Girlandy tęczowych urojeń.
I piła skwapliwie te wonie, te fale
Powietrza, co pierś jej wznosiły,
I mocniej błyszczały jej ustek korale
I żywiej się oczy paliły.
Patrzyła na kwiaty, co jasne z uśmiechem
Skłaniały kielichy miłośnie
I dzieląc się wonnym rozkoszy oddechem,
Szeptały o szczęściu i wiośnie.
Widziała konwalię dziewiczą, jak drżała
Łzy lejąc z drobnego kielicha
W objęciach wietrzyka, a choć tak nieśmiała,
Jednakże coś pragnie i wzdycha.
A dalej narcyzy, tak piękne, urocze...
że muszą samotne pozostać -
Więc główki zwiesiły nad wody przeźrocze,
Ścigając odbitą w niej postać.
Tam znowu fiołki kryjące się w trawie...
Tak dobrze tej cichej rodzinie!
Nie myśli o próżnej wielkości i sławie,
Lecz żyje dla siebie jedynie.
Tak marząc o kwiatach i tonąc w marzeniach
Oparła na ręku głowę,
I chmurki śledziła w słonecznych promieniach
To srebrne, to wszystko różowe.
Wtem widzi zdziwiona, że z słońca promieni,
W jej oczach gmach staje złocisty,
Z kopułą szafirów, z ścianami z zieleni,
A cały jak kryształ przejrzysty.
Kolumny - to palmy, splecione w arkady
Przez liany i bluszcze wiszące,
Schodami - srebrzyste ściekają kaskady,
Posadzką - mozaiki lśniące.
I widzi strwożona, jak kwiatów kielichy
Ludzkimi ją mierzą oczami,
I widzi rój sylfów skrzydlaty i cichy,
Jak igra w powietrzu z tęczami.
A jeden z narcyzów rosami wilgotny
W pięknego młodzieńca się zmienia,
Lecz skrzydeł nie dostał i usiadł samotny
Nad brzegiem srebrnego strumienia.
I widzi wzruszona, jak wiatrom się skarży:
że nie ma na świecie nikogo...
I słyszy westchnienia i w myślach się waży,
A tak jej smutno i błogo.
Nad litość nic nie ma na ziemi świętszego
Więc litość skłoniła dziewczynę,
że wstała powoli i podeszła do niego
Zapytać o smutku przyczynę.
Słyszała, jak przez sen wyrazy namiętne,
Co śpiewnym pieściły ją echem,
I oczy widziała tak piękne, a smętne,
że odejść byłoby, ach! grzecham.
Słyszała, jak mówił: \"Ty jesteś wybraną
By nowe ukazać mi życie,
I duszę na wieczną tęsknotę skazaną
W niebiańskim pogrążyć zachwycie.
Ty jedna, ach możesz, na ziemi, ty jedna!
Odnaleźć mi nieba podwoje,
Twa miłość nam władzę cudowną wyjedna,
I skrzydła dostaniem oboje.\"
To wszystko słyszała, jak w sennym marzeniu,
Uciec i zostaćby chciała,
Aż wreszcie uległa słodkiemu wzruszeniu
I rękę nieśmiało podała.
Podała i nagle spostrzegła z podziwem,
że lecą oboje dłoń w dłoni,
Złączeni swych skrzydeł tęczowym ogniwem
W obłoku jasności woni.
A wszystko się przed nią roztapia w blask słońca
Pierś sama oddycha rozkoszą,
Kraina cudowna, bez końca, bez końca,
A skrzydła ją w górę unoszą...
I płyną wciąż razem w błękitne etery
Po szlakach przestrzeni gwiaździstych,
A pieśni nadziemskie śpiewają im sfery
O ducha pragnieniach wieczystych.
Więc czuję, że serce wyrywa się z łona,
że nadmiar uczucia pierś tłoczy,
Wśród jasnych błękitów, gwiazd złotych stęskniona
Na niego podniosła swe oczy.
I wzrokiem spoczęła w młodzieńca spojrzeniu,
Co serca płynęło falami.
I w sennej ekstazy bezbrzeżny pragnieniu
Ust jego dotknęła ustami.
Wtem wszystko przepada... i widzi o dziwy,
Świat jasnych urojeń zniknony!
I siebie zmienioną w krzak brzydkiej pokrzywy,
A młodzian stał w oset zmieniony.
W rozpaczy i wstydzie chce płakać... Nie zdoła,
Co będzie nieszczęsna robiła?
Wtem słyszy z radością, że matka ją woła,
I nagle się ze snu zbudziła.
I poszła zapytać do matki, co znaczy
Sen dziwny o takiej przygodzie?
A matka z uśmiechem swej córce tłumaczy,
że marzyć nie trzeba w ogrodzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 747 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-12
|
|
Czasami w ułamku sekundy
Człowiek uświadamia sobie, że całe jego
Życie zależało od jednej decyzji.
Gdyby nie zgubiony list albo rozmowa telefoniczna,
do której nie doszło sprawy
potoczyłyby się zupełnie,inaczej...
Przeszłość nie zmienia się, nieważne jak często ją wspominamy.
Dobre i złe wydarzenia łączą się jak w kalejdoskopie
i tworzą w miarę kompletny obraz.
Wystarczy wyjąć jeden kawałek i całość ulega zmianie.
Nie żałuję że przeszłość była taka a nie inna,
zresztą skupiam się na teraźniejszości.
Ode mnie zależy, jak będzie wyglądać...
Czasem kiedy coś się rozpada można to związać sznurkiem,
skleić klejem albo taśmą, a czasem nic nie można poradzić
i rozpada się na tysiąc małych kawałeczków.
Rozsypują się dookoła Ciebie i choć myślisz,
że później je wszystkie znajdziesz,
okazuje się że jeden czy dwa zginęły na zawsze...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 890 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-12
|
|
Nigdy nie trzymaj na siłę Tych, którzy chcą od Ciebie odejść.
Czasami lepiej jest zrobić miejsce dla Tych,
przy których oddycha się swobodniej...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 831 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-11
|
|
|
|
|
|