Cześć stary, słyszałem że się ożeniłeś. Gratuluję. Przyznaj się, ładna jest twoja żona? Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej. Niemożliwe, pokaż zdjęcie. O, Matko Boska!
Dwóch kumpli siedzi w restauracji przy wódeczce. — Wiesz Franek, chyba rozejdę się ze swoją starą. — Dlaczego? — Jest strasznie marudna. Od 8 miesięcy zanudza mnie o to samo. — O co? — Żebym wyniósł choinkę do śmietnika.
Kolega pisze do kolegi: Wczoraj wieczorem dyskutowałem jak to zwykle z żoną o tym i o tamtym... dochodząc ostatecznie do jakże delikatnego tematu eutanazji - o wyborze między życiem i śmiercią. Powiedziałem jej wtedy: - Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i był karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od tych urządzeń, które utrzymują mnie przy życiu... I wyobraź sobie...Ona wysłuchała...., potem wstała i....wyłączyła mi telewizor, komputer, a piwo wylała do zlewu...
Czterech kumpli
spotyka się, na piwie by opić narodziny syna jednego z nich. Wszyscy się cieszą
I świętują tylko świeżo upieczony ojciec siedzi nijaki.
- Co jest stary?
Urodził ci się syn, to przecież wspaniale - mówi jeden z kolegów.
- No wiem, ale
jeszcze muszę o tym żonie powiedzieć.
Spotyka się dwóch kumpli i jeden mówi:
-Mam dla ciebie złą wiadomość... właściwie to dwie złe wiadomości... - ktoś nam r*cha twoją żonę...
|