|
Czwartek, 2024-11-21, 9:23 AM Jesteś zalogowany jako Gość | Grupa "Goście"Witaj Gość | RS |
Smak chwil
|
|
Otwierają się wrota, a tu całe łany marihuany Narkoman napalony biegnie i rwie całe naręcza. Nagle słyszy głos diabła
- No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane! Patrzy a tu faktycznie pełno świeżego ziela Biegnie i zaczyna przerzucać żeby schło. A tu diabeł:
- I po co suszysz jak już tam ususzone!
I rzeczywiście. Narkoman podbiega i zaczyna skręcać skręty. Skręca skręca na co diabeł
- I czego skręcasz jak tam tyle na skręcane!
Narkoman patrzy a tu góry skrętów! Wybiera największego i pyta diabła - Masz może ogień?
A diabeł z uśmiechem:
- Byłby ogień byłby raj!
|
|
|
|