Masz złamane serce mój panie? i na cóż było moje staranie? poszedłem pod jej dom prędziutko, przed wyjściem jedynie zjadłem se udko, pod jej oknem zacząłem śpiewać cichutko, wtem wyszła do mnie ona, wszystko było by pięknie i romantycznie, gdyby mi się nagle nie odbiło dramatycznie, ona się roześmiała, szybko się schowała, me serce pękło na kawałeczki, i po co mi byłe te bajeczki, o tym że o kobietę trzeba się starać jakoż książę do dzieweczki, i wyznam wam szczerze, ja w te bujdy już nie wierzę, więc zamiast szukać wieży, która kilkanaście metrów mierzy, znajdźcie sobie coś na swoim poziomie, zapamiętaj to sobie, niech Boska ręka cię broni, byś w balladzie szukał swej broni, i mówię to z własnego doświadczenia, które pozostawia wiele do życzenia
|