Boso stąpam po trawie
By się poczuć kobietą
Cokolwiek
czynisz
Cóż Ci mogę podarować, prócz tych paru słów
Często
patrzymy w oczy drugiego człowieka
Czasami drobne, wydawałoby się nieistotne
Jak dobrze że jesteś że odwiedzasz mnie
Jeśli nie przyjdziesz
Jeśli dane mi będzie jeszcze
Jesteś jak tęcza na niebie rozpięta.
Każdy człowiek jest innym
Miłość.
Mój
mały aniołek
Nawet nie wiesz jakie to Piekące Uczucie.
Nie mów, chociażbyś miał ginąć z pragnienia
Nic
ważnego nie zrobiłam
Oddaję Ci się bez skrępowania
Przy kominku mrok zapadł szary jak mgła
Przychodzisz
do mnie nocą
Późna zbliża się godzina
Są
głazy i płatki róż
Świat, to księga otwarta
Zapach różany niech rozsieje noc.
Zawołaj mnie,`w środku ciemnej nocy
Zbudowałeś w mym sercu
Znaleźć ciebie - spojrzeć na ciebie