Cieszysz się, jakbyś zniósł pierwsze jajko.
· Wiesz czemu mówili siana dajcie gdy się rodziłeś? Bo się osioł rodził
· Jak byłeś małym dzieckiem, byłeś tak brzydki, ze rodzice karmili cię z procy, bo bali się do ciebie podchodzić!
· Masz sylwetkę jak przekrój osiowy ołówka
· Ty jesteś dno i 10 metrów mułu.
· Wyglądasz jak pomyłka genetyczna pijanego naukowca.
· Śmierdzisz jak wybieg szympansów w zoo
· Chyba twoja głupota przechodzi mutacje.
· Co tak stoisz, jak Hitler pod Stalingradem.
· Idź się zakop i przynieś łopatę.
· Masz najpiękniejszy świstakowato -wampirkowaty uśmiech na świecie!
· Zgasiłabym Cię! Ale główno się nie pali!
· Weź sobie k...a mózg zainstaluj mogę ci pożyczyć sterowniki akurat na pegazusie gram
· Odśmierdziel się ode mnie.
· Gdzie zaraziłeś się dziewictwem?
· Sypiesz się jak tynk
· Przyjdź z ojcem, bo cię nie rozumiem.
· Masz lędźwiozę prawego jajnika małżowiny macicy.
· Wyglądasz jakbyś przewisiał 3 lata w kondomie na strychu.
· Wyglądasz, jak smród skunksa
· Wypijmy za zdrowie litra po połowie
· Zakręciłeś się, jak baranowi jajca.
· Masz brzuszek, jak słonica w drugim roku ciąży.
· Zobacz czy cię nie ma w drugim pokoju.
· Przezywasz, jak komar okupacje.
· Idź do domu, bo cię babcia po szufladach szuka.
· Gówno z ciebie będzie.
· Ty Koński Zwisie
· Ale gęba, miałeś spięcie w inkubatorze?
· Powiedz kto cię spłodził, a cię pomszczę
Twoja stara prowadzi pociąg w Teleexpressie
Idź bo zaraz skocze ci na dziąsło i skopie rzęsy !
Kobiety są jak wózek do hipermarketu, wkładasz 2zł i pchasz ile chcesz
Masz tyłek stworzony wyłącznie do kopania
Jak cię słucham to mam ochotę puścić baka
Taki tu tłok jak w szkolnej ubikacji podczas lekcji
Ale masz ryj kto ci tak narysował?
Decyduj się natychmiast bo jak neto poczekam
Wyglądasz jak przez okno
Podniecasz się tym jak kura miesiączką
Nie przychodź do mnie do domu bo mi pies ucieknie
Masz twarz jakby cię w dzieciństwie karmili z procy
Nie mów do niebo twój oddech gniecie mi koszule
Daj mi swoje zdjęcie, bo mi krowa nie chce zdechnąć
Gapisz się na nią jak łysy na grzebień
Skaczesz?! Skaczesz?! To poskaczmy razem
Kulaj babola przez łąki i pola żałosny glonojadzie
Masz łeb jak sklep a w sklepie puste półki!!!
Wali Ci z pyska jak z d..y tygryska Smile
Twoja stara kupiła Cię na Allegro...
Turbodynomen jest lepszy od ciebie kutafonie
Jakbym miał taki ryj jak ty to bym ogolił dupe i chodził do góry nogami.
Masz nawalone jak cyganka w tobołku
Nie mów tak szczerze bo ci uwierzę
Ale nogi! Kupuje ten stół
Masz szczęście, ze ślepy ciebie nie widzi
Masz gębę jak tłuczek do ziemniaków
Jesteś rozwinięty jak papier toaletowy
Wyrobiłeś się jak gumka w gaciach
Masz łeb z tego materiału co kangur torbę!
Wyciśnij tego pryszcza ,może ci głowa urośnie
Patrz mi prosto w oczy, nie jak Chinka na zezowatego
Masz oczy jak wejście AUDIO-VIDEO
Gdyby głupota unosiła sie w powietrzu latałabyś wyżej od orła
Masz piękne, zezowate oczy
Jak cię widzę, to mój cień ucieka.
Nie rycz, i tak mleka nie dajesz.
Idź grabić wodę!
Wyglądasz jak pierdnięcie bizona.
Przestań rzępolić, bo łupieżu dostanę.
Śmiejesz się jak końska dupa do bata.
Wyglądasz jak siódme dziecko Baby Jagi.
Lecz się na nogi, bo na głowę już za późno.
Masz czoło jak skocznia narciarska!
Ty chyba miałeś bombę w kołysce!
Nie rób niczego na siłę, weź większy młotek.
Jak do mnie mówisz, to wyciągnij kluski spod języka.
Jesteś sam czy z zespołem Downa?
Jak się rodziłeś, to lekarz krzyczał: "Dajcie siana, bo się osioł rodzi!"
Z czego rżysz? Siano widzisz, czy konia masz w rodzinie?
Nudzisz jak Mańka co na katar zdechła.
Jak pies nie ma co robić, to se jaja liże!
Uważaj! Metka ci z peruki wystaje!
Masz cycki jak mucha uszy.
Masz włosy jakbyś od Masz piękne, zezowate oczy
Jak cię widzę, to mój cień ucieka.
Nie rycz, i tak mleka nie dajesz.
Idź grabić wodę!
Wyglądasz jak pierdnięcie bizona.
Przestań rzępolić, bo łupieżu dostanę.
Śmiejesz się jak końska dupa do bata.
Wyglądasz jak siódme dziecko Baby Jagi.
Lecz się na nogi, bo na głowę już za późno.
Masz czoło jak skocznia narciarska!
Ty chyba miałeś bombę w kołysce!
Nie rób niczego na siłę, weź większy młotek.
Jak do mnie mówisz, to wyciągnij kluski spod języka.
Jesteś sam czy z zespołem Downa?
Jak się rodziłeś, to lekarz krzyczał: "Dajcie siana, bo się osioł rodzi!"
Z czego rżysz? Siano widzisz, czy konia masz w rodzinie?
Nudzisz jak Mańka co na katar zdechła.
Jak pies nie ma co robić, to se jaja liże!
Uważaj! Metka ci z peruki wystaje!
Masz cycki jak mucha uszy.
Masz włosy jakbyś od dentysty wyszedł...
Nie słupa to wina, ze ślepy go nie widzi
Nie dysz tak, bo powietrza zabraknie
Zamknij się, bo cię wpompuje w ścianę
Kto cię tak zirokezil?
Chłop antyk, a taki romantyk
Panie rura, majster pękł
Wara od mojego stanu wolnego
Morda w kubeł i nie bulgotaj
Nie bełkocz jak zepsute radio
Nie mów tyle, bo ci się język skończy
Strzelasz grypsami jak czołg pociskami
Masz cela jak ślepy żółw
Jesteś cienki jak iks pająka
Połknij język i powiedz jakie to uczucie
Cieszysz się jak żyd z pejsów
W twojej głowie poza pajęczynami nic nie ma!
Ty się chyba z osłem na mózgi zamieniłeś!
Jak cię kopne, to cię kopne!
Jesteś dowcipny jak taczka gnoju
Załóż se pokrowce na uszy!
Jesteś tak gruby, ze łatwiej cię przeskoczyć, niż obejść
Mamo, ja wariat, kup mi lotnisko!
Takimi odzywkami to mój dziadek konie płoszył
Dzień dobry brzusiu...Do widzenia siusiu...
Masz gębę jak pęknięta deska klozetowa
Zachowujesz się jakbyś był z ery banana łupanego
Nie rzucaj kwasami
Nie gadaj tyle, bo zrobi ci się odgniotek na języku!
Jesteś szybki jak rakieta radzieckiej konstrukcji
Jak cię walne, to wpadniesz w taki rezonans, ze ci się jajka potłuką
Idź na łąkę doić komary
Chodź za stodole, wymienimy poglądy
Nie patrz tyle, bo ci oko w ciąże zajdzie
Mówiłeś coś, czy to tylko gnój parował?
Zmień kasetę, bo jesteś nudny
Wyłącz się, prądu szkoda
Masz tyle roweru, co Kola bez roweru
Nie rób kulek ze śniegu, bo przyjdzie bałwan i ciebie poda do sadu, ze rzucasz jego dziećmi
Masz piękne, zezowate oczy
Nie rozmawiam z
tymi, co pija z sedesu