Miłość
Miłość- uczucie,
które przejawia się w relacji do drugiej osoby, (lub obiektu) połączone z
silnym pragnieniem stałego obcowania z nią,
czemu może towarzyszyć pociąg
fizyczny do osoby będącej obiektem uczucia, a także relacja między osobami
oparta na uczuciu miłości.
Jako doznanie w ciele jest doświadczana jak
przyjemne uczucie w okolicach serca.
"To dla
Ciebie"
Wciąż o Tobie myślę
i o Tobie śnię
byś odpłacił
miłością tylko tego chcę
pragnę tylko tyle -
więcej nic.
Potrzeba mi, by
serce zadrżało Ci.
To dla Ciebie
spojrzenie mych oczu
to dla Ciebie
uśmiech mych warg
>to dla Ciebie
bicie mego serca
to dla Ciebie życie
me trwa.
Więc dlaczego
odbierasz mi życie?
Czemu oczy
przysłaniasz mi mgłą,
czemu ustami karzesz
głośno krzyczeć?
Jeśli przyszła
chwila rozstania
skoro drogi muszą
się rozejść.
Nie możemy odejść
tak, bez pożegnania;
ja rozumiem, lecz
serce me nie
tylko Ty możesz
serce mi zwrócić
możesz oddać uśmiech
oczom blask...
Proszę przyjdź
kiedyś o świcie
i niech miłość znów
połączy nas.
"Kwiat
konwalii"
To dla Ciebie
dziwujące
że mam serce gorące.
Że o Tobie tylko
śnię
i na darmo kocham
Cię.
Trudno, że mi
wpadłeś w oko,
ze o Tobie śnię
szeroko.
Tak jak kwitnie
kwiat konwalii,
tak też kwitnie
serce me.
I choć jesteś gdzieś
daleko
to ja nadal kocham
Cię.
Tak bardzo
kocham bliskie mi
serce,
ze nie potrafię
zdradzić
gdy będzie w
rozterce.
Tak bardzo
pokochałam
bliskie mi słowa
ze nie potrafię
pokochać
innego od nowa.
Miłość jest piękna
nawet przyjemna,
lecz tylko wtedy
gdy jest wzajemna.
W dzień tak piękny
moja mała,
bram serca Ci
otworzę.
Nie pogardzaj
miłością
a Walenty na pomoże.
Popłyniemy w obce
kraje,
byle razem - byle
śmiało.
Tyle marzeń w sercu
miałem
powiedz mila - czy
to mało?
Wierność w sercu
Tobie noszę
i tylko o WIERNOŚĆ
proszę!
Nie zawsze można
kochać
nie zawsze trzeba
wylewać łzy.
Lecz można zostać w
przyjaźni
po prostu ja i Ty.
Ma miłość do Ciebie
dziś blaskiem jaśnieje,
bo mi Walenty robi
nadzieję.
Więc nasze usta niech się spotkają
i swoją miłość
głośno wyznają.
Dam Ci serce me
czerwone
w nim gorąca miłość
płynie
a Ty mi dasz
serduszko swoje
pokochamy się oboje.
Dlaczego kocham Cię
najdroższy
pomimo tylu Twych
wad???
Odpowiedź jest
zwykła, najprostsza:
Przy Tobie pięknieje
świat!!!
Trudno jest żyć, gdy
się o kimś śni
trudno jest żyć, gdy
się o kimś marzy
trudno jest żyć, gdy
się o kimś myśli
ale pięknie jest
żyć...
gdy się kogoś kocha,
i przez kogoś
kochanym się jest.
Połączyła nas ta
chwila,
która była tak jak
sen.
lecz gdy przyszedł
czas rozstania
pozostały tylko łzy.
Pragnąłeś
wejść w zwierciadło
mojej
duszy.
Otworzyłam je dla
Ciebie.
Twoje oczy
jak olśniewające
perły
zobaczyły co w sobie
noszę.
Dałeś mi szansę.
...Dziękuję
Szukam Twego zapachu
Pragnę odnaleźć Twój
uścisk dłoni
Chcę odnaleźć
wszystkie Twe pocałunki
Wszystkie
zgubione słowa
Szukam Twej twarzy
W mojej pamięci
I również Twego
uśmiechu
Przy którym nawet
słońce gaśnie
Pragnę odnaleźć twe
oczy
Przy których gwiazdy
tracą swój blask
Tego wszystkiego
szukam1
Czy to znaczy że
szukam miłości?
Nie, ja już ją mam
Szukam tylko
zgubionego szczęścia
I twej zgubionej
bliskości
Bo tylko Ciebie
kocham
Za oknem cicho,
pusto, szaro,
płatki śniegu
spadają z nieba,
Twój śmiech upaja
mnie,
w kominku iskry
ognia gonią się.
Jestem zamyślona,
tak jakby nieobce na,
myślami stąpam po
nie odkrytych
ziemiach mojego
umysłu,
zastanawiając się,-
kim ja naprawdę jestem?
„Nocne pocałunki”
Nocne pocałunki,
miłosne igraszki
tyle szczęścia nam
dają , niczym fatałaszki
Lecz w nich nadzieja
i radość do życia
budzi się z nocą
upojnego księżyca...
Siedzę mil tysiąc w
nocnym oddaleniu,
lecz serce me mocnym
bije przypomnieniu
o pięknej przygodzie
i miłości cudach
w krainie szczęścia
i słownych ułudach....
Dałaś mi moc życia i
duchem podparłaś,
więc podarunkiem
niechaj będzie miarka
miłość z jednej
strony z drugiej zaś
Przywarta do szczęścia, kochania, marzenia
i wierności odniesienia ...
Bo tak szczerze nic
większego, mocniejszego,
żadne mienie i
perły, kamienie.........
lecz cnota i tylko
od pocałunków ochota
w szczęśliwą krainę
nas wiedzie tęsknota...
Strumienie ciepłej
wody
Spływały dla ochłody
Po naszych
rozpalonych ciałach
Twoje wargi podążały za nimi
Chciały być
ręcznikiem
Dla mojej wilgotnej
skóry.
Rozpalały ją i
budziły pragnienie,
Którego nic ugasić
nie może,
Chyba że twoje
równie gorące ciało....
Zbliżasz się, widzę
Cię. Czy ja śnię?
Czuję radość, czuję
strach
Zbliżasz się, czuję
jak
Zapach, spojrzenie.
Widzę moje marzenie
To Ty!
Jesteś taki, jaki
miałeś być
Dotyk ust, dotyk
warg. Czy aż tak?
Widzę serce pakowane
Twoje? moje? Nasze
razem?
Wiesz, że jestem
szczęśliwa
Już dawno taka nie
byłam
nie byłam...
Ale Ty wiedziałeś,
czułeś, czekałeś
Aż nadejdzie ten
dzień - Nasz spacer we śnie
Nie ma innych już,
jesteś tylko Ty
tylko Ty liczysz się
Ja nie myślę, ja nie
śnię
Kocham Cię.
6^ do góry ^
|