1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Miłość
Kocham Cię, lecz
czasem siebie oszukuję,
Kiedy to sobie uświadomię moja psychika się rujnuje...
Ty nie rozumiesz, że
wokół Ciebie kręci się mój świat,
wolałabym nie żyć,
chociaż mam tak mało lat...
Gdy Cie przy mnie
nie ma, przestaje widzieć sens istnienia,
Zostaje wtedy ze
swym bólem, w środku są moje cierpienia...
A Ty sobie żyjesz-
stoisz gdzieś z boku,
Masz tysiące innych
dziewczyn na oku...
Teraz to dla mnie
trudne i nierozniesienia,
Kiedyś jednak to będą tylko zwykłe wspomnienia...
Dziś znów Cię ujrzałam i serce mocno zabiło mi. Tylko Ciebie kocham, nic od tamtej pory się nie zmieniło chcę abyś zatęsknił za mną i powiedział, że Ci mnie brak. Czy kiedykolwiek usłyszę to z Twoich ust ? Sądzę że kiedyś tak. Czy mnie jeszcze pamiętasz, czy na ulicy rozpoznajesz, bo gdy Cię widzę raptownie stajesz. Spuszczasz głowę i idziesz dalej. Ignorujesz mnie, dlaczego? przecież nikt nie jest winny temu co się stało i tego, ze nasze życie się zmarnowało. Dlaczego to wszystko się skończyło, byłaś dla mnie tą dziewczyna, którą chciałem mieć byłaś dla mnie tą jedyną i opuściłaś mnie. Już nie przyjdziesz na spotkanie, już nie powiesz - Kocham Cię nie uśmiechniesz się tak ładnie i nie pocałujesz mnie. Tak bardzo pragnę spojrzeć w oczy Twe, odzyskać cała prawdę i znów pokochać Cię. Zapomnę o tym co było zapomnę o słowie Miłość zapomnę jak pragnąłeś kiedyś mnie, lecz nie zapomnę jak mówiłeś - Kocham Cię Pozwól mi spróbować jeszcze raz pozwól niech pomoże nam czas pozwól pokochać się znów kochać, kochać, kochać... pomóż mi zrozumieć błąd pomóż naprawić go. Nie odpychaj, nie zostawiaj tak choć przytul znowu mnie do ucha powiem Ci jak bardzo kocham, kocham Cię i nie bój, proszę nie bój się bo strach zniszczy wszystko zniszczy Ciebie, zniszczy mnie i proszę nie bój się tak bardzo kocham Cię
mówienie "kocham cię" to nie słowa które chcę usłyszeć od ciebie to nie to że chcę byś ich nie mówiła ale gdybyś tylko wiedziała jak łatwo byłoby pokazać mi to jak czujesz więcej niż słowa to wszystko co musisz zrobić by sprawić by to było prawdziwe wtedy nie będziesz musiała mówić że mnie kochasz bo ja już bym wiedział co byś zrobiła gdyby moje serce rozdarte było na dwie części? więcej niż słowa by pokazać ci co czujesz że twoja miłość do mnie jest prawdziwa co byś powiedziała gdybym zabrał te słowa? wtedy nie mogłabyś wszystkiego odnowić jedynie mówiąc "kocham cię"
Jeszcze jest czas spojrzeć za siebie,
sprawdzić co w życiu nas spotkało, czy było szczęście, przyjaźń i miłość, niechęć i zawiść, co z tego w nas zostało...? Jeszcze przed nami droga nieznana,
jeszcze wszystko spotkać nas może, los płata figle, wciąż zaskakuje, rozkłada karty na drodze; Miesza nam czasem radość ze smutkiem,
upadki wzlotem nagradza, daje smak życiu, zmienia mu barwy, wielka jest jego władza.
Wspaniałej wędrówki ze szczęściem pod rękę, z radosnym na ustach uśmiechem... Czasami wydaje mi się że Bóg stworzył nas do cierpienia Żebyśmy może się czegoś nauczyli Wywnioskowali,przygotowali do życia wiecznego Daje nam ludzi,których kochamy ..a potem je odbiera Trzyma nas w niepewności
Czy On wie co robi ? Tylko szkoda, że nie jest człowiekiem !! Nie czuje tego co my Żalu, smutku, pogardy, radości i miłości To przecież nic nie zmieni Ale dlaczego tak musi być ? Po co .. ? Po co kochamy? Po co tracimy? Czy On sam wie co robi ?? A gdy już nie będę Twoja, gdy czas rozplecie nam dłonie, spojrzenie błękitnych oczu zwiastować będzie nasz koniec. Gdy oddech Twój cichy i uśmiech przestaną mnie już zachwycać, kiedy odważę się nazwać Cię błędem mojego życia. A gdy już nie będę Twoja, a wypisane na ścianie imię, mijane tysiąckroć, emocje budzić przestanie. A gdy Ty już mój nie będziesz, gdy dni będą mienić się złotem, a noce powrócą spokojne... Co potem? Popatrz na mnie odsłoń Twe zaczarowane źrenice przykryłaś/eś je rzęs tajemnicą pragnę upajać się nimi w zachwycie Zobaczyć w nich blask zachodzącego słońca wniknąć głęboko do duszy zanurzyć się w nich bez końca
Nie wzbraniaj mi proszę tego nieziemskiego widoku przecież wiem jak gwiazdy tańczą w Twoim oku
Wiem jak iskierkami radości się śmieją jak perły łez ronią jak błyszczą nadzieją
/iwa/
Przystępuję do ciebie - to znaczy zstępuję bo chciałbym jeszcze rzecz bardzo miłosną napisać ale cyt o tym się nie mówi o tym ja nie mówię o tym ja tu milczę na dziewiczym łożu sufitu leżąc krzyżem
Edward Stachura
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
^ do góry ^
|