Nie chodzi o to, że człowiek nie chce pracować.
Chodzi o to, że nie chce już żyć tylko po to, żeby przeżyć.
Żeby płacić za dach, za światło, za ciepło, ... Czytaj więcej »
Każdy poranek to prezent. Nie harmonogram. Twój dzień nie zaczyna się od budzika – zaczyna się od czyjejś troski. To coś więcej niż zwykły rytm dnia. To ciepło w drobnym geście – herbata podana z uśmiechem, delikatny zapach unoszący się w kuchni, chwila uwagi, która mówi: „jesteś ważna”.
Poranna mgiełka, kiedy dopiero otwierasz oczy
Nie pytaj „co mam robić?” – zapytaj „czego dziś naprawdę potrzebuję?”
Wypij coś ciepłego. Możesz nazwać to swoim „eliksirem startowym”.
Jeśli masz ochotę, zapisz jedno zdanie. Może to być myśl, kolor, dźwięk, fragment snu, imię – cokolwiek, co wpadnie w Twój dzień.
Ledwo zaczął się dzień i… jest już szósta wieczorem.
Tydzień ledwo przybył w poniedziałek i już jest piątek.
... a miesiąc już minął.
... a rok prawie się kończy.
... i minęło już 40, 50 lub 60 lat naszego życia.
... i zdajemy sobie sprawę, że straciliśmy naszych rodziców, przyjaciół.
I zdajemy sobie sprawę, że jest już za późno, aby wrócić. Więc... Spróbujmy jednak jak najlepiej wykorzystać czas, jaki nam pozostał.
Nie zwlekajmy z szukaniem zajęć, które lubimy. Dodajmy kolorów naszej szarości. Uśmiechnijmy się do małych rzeczy w życiu, które są balsamem dla naszych serc.
I mimo wszystko, nadal cieszmy się spokojem tego czasu, który nam pozostał. Spróbujmy wyeliminować „potem”...
Zrobię to potem…
Powiem potem…
Pomyślę o tym potem…
Zostawiamy wszys
... Czytaj więcej »