Cecelia Ahern
(ur. 1981) – irlandzka pisarka.
Dziękuję za wspomnienia
Między dwoma skrajnościami wisi cienka zasłona.Delikatna, przezroczysta, żeby nas ostrzec lub pocieszyć. Czujesz nienawiść, ale gdy spojrzysz przez zasłonę, dostrzeżesz możliwość miłości. Jesteś smutny, ale po drugiej stronie możesz zobaczyć radość. Idealny porządek i kompletny bałagan – wszystko zmienia się tak szybko, w mgnieniu oka.
Miłość i wojna zbudowane są na tych samych fundamentach.
(...) najtrudniejsze, najbardziej przerażające chwile, jeżeli człowiekowi uda się stawić im czoło, zmieniają się w najbardziej odważne. Kiedy czujemy się najsłabsi, częstokroć okazujemy najwięcej siły. Kiedy sięgamy dna, niejednokrotnie potrafimy unieść się wyżej niż kiedykolwiek. Przeciwieństwa zawsze ze sobą graniczą. Tak szybko jedno zmienia się w drugie. Rozpacz można pokonać uśmiechem obcego człowieka, pewność siebie może zostać zmiażdżona obecnością kogoś, kto wzbudza w nas strach.(...) Wszystko zawsze balansuje na granicy, tuż pod powierzchnią. Lekkie potrząśnięcie zmienia równowagę. Emocje są takie do siebie podobne.
Nie ma prostej drogi wiodącej tam, dokąd pragniesz dotrzeć.
(...) szczęście i smutek są w gruncie rzeczy bardzo podobne. Oddziela je tylko cienka niczym włos linka, która drga pośrodku emocji, zamazując granicę między skrajnymi przeciwieństwami. Wibruje lekko, niczym sieć pajęcza, na którą spadła kropla deszczu.
Gdybyś mnie teraz zobaczył (2005)
Jeżeli zranione serce wydaje jakikolwiek odgłos, pozostaje zamknięty w jego wnętrzu.
Każdy błysk w jego błękitnych oczach wywoływał u niej gęsią skórkę, Jego spojrzenie hipnotyzowało. A ton głosu był niczym ulubiona piosenka, którą chciało się nagrać na płytę i odtwarzać bez końca.
Kiedy się pojawiał, chciał, żeby czas zwolnił, a gdy odchodził, czuła, że nie może się doczekać następnego razu.
Kraina Zwana Tutaj
Czasem to wszystko, czego ludzie potrzebują. Wiedzy.
Granica między miłością a nienawiścią jest bardzo krucha. Miłość uwalnia duszę, ale oddech wolności może okazać się trucizną.
Im więcej osób cię kocha, tym więcej traci wspomnienia o tobie.
Jak w każdej złej rzeczy widzę dobro, a w każdej dobrej – zło, chociaż niekoniecznie w chwili gdy go doświadczam Ludzie są uosobieniem życia, a w życiu zawsze panuje równowaga. Życie i śmierć, mężczyzna i kobieta, dobro i zło, piękno i brzydota, zwycięstwo i przegrana, miłość i nienawiść. Zgubione i znalezione.
Jedyną rzeczą bardziej przygnębiającą od niemożności odnalezienia kogoś jest bycie nieodnalezionym.
Ludzie nie zapominają celowo, chociaż zawsze są rzeczy, które wszyscy chcielibyśmy zapomnieć.
Niemożność odnalezienia czegoś jest jak nagłe zapomnienie słów ulubionej piosenki, którą znało się na pamięć. Albo jak zapomnienie imienia kogoś, kogo bardzo dobrze się zna i widuje codziennie. Albo nazwy grupy muzycznej, która śpiewała jakiś bardzo znany przebój. Jest to wrażenie tak denerwujące, że nie daje spokoju, ponieważ człowiek wie, że jest jakaś odpowiedź na jego pytanie, ale nikt jej nie zna. Męczy go to i męczy, aż wreszcie czuje, że nie zazna spokoju, dopóki nie znajdzie rozwiązania
Po jakimś czasie ból… nie tyle znika ile w pewien sposób sublimuje tak, że otacza mnie zawieszony w powietrzu, gotowy do opadnięcia na mnie niczym deszcz, w najmniej spodziewanym momencie. Kiedy ból przemija pojawia się gniew, a po nim samotność. To nieskończony cykl emocji, jedna zastępowana drugą.
Powiadają, że aby ocalić swoje dziecko matka potrafi znaleźć w sobie tyle siły, że jest zdolna unieść do góry samochód.
Serce można złamać w każdym wieku.
W najgorszych chwilach życia można zrobić dwie rzeczy:
1) załamać się, stracić nadzieję i zrezygnować z walki, rzucając się na ziemię i waląc w nią pięściami ze złości lub
2) śmiać się.
Wszyscy mamy swoje kryjówki i musimy akceptować dziwactwa u ludzi, których kochamy.
Zapominanie to część procesu znikania.
Zielone oczy kobiety połyskiwały niczym szmaragdy w promieniach słońca przedzierających się przez korony wysokich drzew. Biała sukienka sprawiała, że kolor tęczówek wydawał się bardziej intensywny.
Na końcu tęczy
Mam gównianą pracę za gównianą płacę i gówniane mieszkanie za gówniany czynsz. Nie mam czasu na gówniany seks z gównianym facetem.Mozolnie sunę przez życie, z dnia na dzień akceptując to, co mnie spotyka po drodze.
Myślę, że życie lubi nas od czasu do czasu wypróbowywać: czujesz, że się staczasz, coraz szybciej, a kiedy Ci się wydaje, że już dłużej tego nie wytrzymasz, nagle się poprawia.
Pozostawiłam więc moją cudowną, inteligentną rodzinę, zanurzyłam się w ciepłej kąpieli i zaczęłam rozważać samobójstwo przez utopienie. Potem jednak przypomniałam sobie o resztkach ciasta czekoladowego w lodówce i wynurzyłam się, nabierając powietrza w płuca. Dla niektórych rzeczy warto żyć.
Teraz już wiem na pewno, że tam, na końcu tęczy, czeka na mnie spełnienie marzeń.
W życiu nie ma nic pewnego, ale jedno wiem – trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów, przyjąć odpowiedzialność za swoje uczynki.
Znowu znalazłam się w punkcie, gdy nie wiem, dokąd zdążam. Wygląda na to, że co kilka lat burzę całe swoje życie i zaczynam je budować od nowa. Nieważne, co zrobię, i jak bardzo się staram, bo i tak nie osiągnę wyżyn błogostanu, prosperity i bezpieczeństwa, jak wielu innych ludzi. Nie mówię o zostaniu milionerką, życiu długo i szczęśliwie. Chodzi mi tylko o to, aby wreszcie móc się zatrzymać, przestać robić to, co robię, rozejrzeć się dookoła, odetchnąć z ulgą i pomyśleć, że wreszcie dotarłam tam, dokąd chciałam.
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.
Podarunek (2008)
Bycie najlepszym jest takie samo jak bycie średnim to jest takie samo jak bycie najgorszym. To wszystko tylko stany bytu. Liczy się to, jak dana osoba czuje się w swoim stanie i czemu się w nim znajduje.Była piękna. Czuł się tak, jakby przez całe życie mówiono mu, że niebo jest niebieskie, a teraz pierwszy raz podniósł wzrok i zobaczył to na własne oczy. Czemu nie patrzył na nie codziennie?
Czasami trzeba rozwiązać pewne sprawy, żeby dotrzeć do sedna.
Dobry uczynek to triumf duszy.
Gdyby cuda można było przekształcić na równania chemiczne, wszyscy by w nie wierzyli. To przykre.
I to właśnie czyni nas tak cennym, czyż nie? Cenniejszym niż pieniądze, niż cokolwiek innego. Nie można zarobić więcej czasu. Godziny, dnia, miesiąca, które minęły, nie można nigdy odzyskać.
Istnieje wiele różnych pobudek, ale tylko jedna ma znaczenie.
Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Czy to znaczy, że jak się ma co się lubi, to się nie lubi, czego się nie ma?
Kiedy umierasz, to problem wszystkich, tylko nie twój.
Lekcja dla jednego człowieka, to dla drugiego historia, ale często historia jednego człowieka dla drugiego może okazać się lekcją.
Ludzie opowiadają historie, a od słuchaczy zależy, czy uwierzą. To nie jest zadanie opowiadającego.
Ludzie, którzy wiecznie oglądają się za siebie, często na coś wpadają.
Nie wiedział, że nie może sam zdecydować kiedy będzie gotowy do nauki, że to życie da mu nauczkę, kiedy będzie na to gotowe. Nie wiedział, że nie może wcisnąć guzika i nagle wszystko zrozumieć – że to w nim jest guzik, który zostanie naciśnięty,
Nie ma nic złego w tym, że jest się zajętym, póki nie jest się nieobecnym.
Prawdę mówiąc, nikt nigdy nie powinien brać nikogo poważnie, nie da się kontrolować niczego poza obrębem tego – ręce Gabe'a zatoczyły krąg wokół ciała. – Póki nie zapanuje się nad tym, nikogo nie można traktować poważnie
Ścieżka wydaje się znacznie prostsza, kiedy przestajemy oglądać się na to, co robią inni, i zamiast tego skupiamy się na sobie.
Wyczekiwanie było większą frajdą, niż sama chwila, na którą się czeka.
Życie było niekończącą się drabiną, która znika gdzieś w chmurach, chwieje się niebezpiecznie i w każdej chwili może się przewrócić, pociągając go ze sobą.
Życie nie polega jedynie na grach, polega na życiu.
P.S. Kocham Cię
Czy ludzie naprawdę chcą wiedzieć, jak się czujesz, kiedy mówią: „Jak się masz?” A może tylko próbują być uprzejmi?
Pocałunek powinien być jak koniec dotychczasowego życia.
Wszak otrzymała cudowny dar: życie. Czasami jest ono w okrutny sposób odbierane zbyt szybko, ale liczyło się to, co się z nim uczyniło, a nie jak długo trwało.
Ale musi wreszcie przestać przeżywać swoje życie w wyobraźni i przywoływać wspomnienia. To droga donikąd.
Bywa, że jedna bardzo ważna rzecz ma wpływ zaledwie na garstkę ludzi. Ale bywa też, że mało istotna rzecz wpływa na całą ich rzeszę.
Czasem trzeba się komuś ofiarować, żeby zobaczyć, kim się jest.
Pozostawiłam więc moją cudowną, inteligentną rodzinę, zanurzyłam się w ciepłej kąpieli i zaczęłam rozważać samobójstwo przez utopienie. Potem jednak przypomniałam sobie o resztkach ciasta czekoladowego w lodówce i wynurzyłam się, nabierając powietrza w płuca. Dla niektórych rzeczy warto żyć.
Tak to się kończy, kiedy dzielisz się z kimś swoim sercem - ta osoba zagnieżdża się w twoich myślach i powoli anektuje je wyłącznie dla siebie.
Ganiała się za odsuwanie się od niego, gdy powinna go była przytulić, za to, że przez wiele dni żywiła urazę, zamiast mu wybaczyć, za to, że czasami szła od razu spać, zamiast się z nim kochać. Pragnęła cofnąć każdą chwile, w której wiedziała, że Gerry był na nią wściekły i nienawidził jej. Żałowała, że nie wszystkie wspomnienia są dobre i te złe wciąż ją prześladowały. Tak bardzo było jej szkoda. A nikt im nie powiedział, że mają dla siebie tak mało czasu.
Spotkanie kogoś, kogo pokocha się z wzajemnością, jest wspaniałym uczuciem. Ale spotkanie bratniej duszy jest uczuciem chyba jeszcze wspanialszym. Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie przy tobie zawsze, bez względu na wszystko. Podobno nic nie trwa wiecznie, ale ja mocno wierzę w to, że czasami miłość trwa nawet wtedy, kiedy ukochana osoba odejdzie.
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie zmieniło zdanie.
Wspomnienia trwają przez całe życie.
Ostatnio miała wrażenie, że godziny mijają, a ona nie uświadamia sobie nawet, jaki jest dzień. Zdawała się żyć poza swym ciałem, odrętwiała na wszystko, z wyjątkiem bólu w sercu, w kościach, w głowie.
Kiedy się pojawiał, chciał, żeby czas zwolnił, a gdy odchodził, czuła, że nie może się doczekać następnego razu.
Jedyną rzeczą bardziej przygnębiającą od niemożności odnalezienia kogoś jest bycie nieodnalezionym.
Teraz już wiem na pewno, że tam, na końcu tęczy, czeka na mnie spełnienie marzeń.
Każdy linoskoczek potrafi iść prosto, trzymając się drążka. Sztuka polega na tym, by na zawrotnej wysokości złapać na linie równowagę bez drążka.
Nigdy nie rozmawiała z nim o swoich obawach. Dlaczego? Ponieważ kiedy byli razem, wszystkie obawy znikały jak za dotknięciem czarodziejskiej różki. On po prostu przychodził, brał ją za rękę i prowadził ku kolejnemu ekscytującemu etapowi jej życia. Choć czasami podążała za nim z oporami, często pełna niepokoju, w jego obecności czuła się bardzo pewnie i bezpiecznie. Dopiero kiedy zostawała sama, tak jak teraz, patrzyła krytycznie na wszystko co się zdarzyło.
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.
Pragnęła, by ktoś się nią opiekował, mówił, że o nic nie musi się martwić i że on wszystkim się zajmie. Jakie proste byłoby wtedy życie.
Lekcja dla jednego człowieka to dla drugiego historia, ale często historia jednego człowieka dla drugiego może okazać się lekcją.
Wszak otrzymała cudowny dar: życie. Czasami jest ono w okrutny sposób odbierane zbyt szybko, ale liczyło się to, co się z nim uczyniło, a nie jak długo trwało.
Myślę, że życie lubi nas od czasu do czasu wypróbowywać: czujesz, że się staczasz, coraz szybciej, a kiedy Ci się wydaje, że już dłużej tego nie wytrzymasz, nagle się poprawia.
Znowu znalazłam się w punkcie, gdy nie wiem, dokąd zdążam. Wygląda na to, że co kilka lat burzę całe swoje życie i zaczynam je budować od nowa. Nieważne, co zrobię, i jak bardzo się staram, bo i tak nie osiągnę wyżyn błogostanu, prosperity i bezpieczeństwa, jak wielu innych ludzi. Nie mówię o zostaniu milionerką, życiu długo i szczęśliwie. Chodzi mi tylko o to, aby wreszcie móc się zatrzymać, przestać robić to, co robię, rozejrzeć się dookoła, odetchnąć z ulgą i pomyśleć, że wreszcie dotarłam tam, dokąd chciałam.
Jestem samotna, zmęczona, smutna, jestem zadowolona, mam szczęście, mam pecha; mogę siebie opisać wszystkimi tymi słowami każdego dnia tygodnia. No i pewnie mogę też powiedzieć, że wszystko w porządku.
Mam gównianą pracę za gównianą płacę i gówniane mieszkanie za gówniany czynsz. Nie mam czasu na gówniany seks z gównianym facetem.
Ludzie jak domy, mają swoje tajemnice. Czasem te tajemnice skrywają się w nich, czasem oni skrywają się w tajemnicach.Obejmują je mocno ramionami, łamią języki, by ominąć prawdę. Ale po jakimś czasie ona zwycięża, wynosi się ponad wszystko.Wierci się i kręci w środku, rośnie, aż spuchnięty język nie może więcej kłamać, przychodzi czas, kiedy musi wypluć prawdę; wtedy ta przecina powietrze i z hukiem ląduje w rzeczywistości.
Prawda i czas zawsze ze sobą współdziałają
[...]szczęście i smutek są w gruncie rzeczy bardzo podobne. Oddziela je tylko cienka niczym włos linka, która drga pośrodku emocji,zamazując granicę między skrajnymi przeciwieństwami. Wibruje lekko, niczym sieć pajęcza, na którą spadła kropla deszczu.
W życiu nie ma nic pewnego, ale jedno wiem - trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów, przyjąć odpowiedzialność za swoje uczynki.
Mozolnie sunę przez życie, z dnia na dzień akceptując to, co mnie spotyka po drodze.
Chciała poczuć znowu, jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombi i przyglądać się, jak żyją inni.
[...] nie wiedział, że można się obudzić, kiedy ma się już otwarte oczy. Nie zdawał sobie sprawy, że można obudzić kogoś, kto wstał już z łóżka i ubrany w elegancki garnitur robi interesy i nadzoruje spotkania. Nie był świadomy, że można zostać obudzony ktoś, kto uważa się za spokojnego i opanowanego, radzącego sobie ze wszystkim, co przyniesie mu życie
Bycie najlepszym jest takie samo jak bycie średnim, a to jest tak samo jak bycie najgorszym. To wszystko tylko stany bytu. Liczy się to, jak dana osoba czuje się w swoim stanie i czemu się w nim znajduje.
Kiedy coś się dzieje, budzi się w nas iskra, która łączy nas z tym wydarzeniem, łączy z innymi ludźmi, i tak połączonych rozświetla od wewnątrz, niczym lampki na choince, poskręcane, ale wciąż połączone z przewodem. Niektóre gasną, inne migoczą, jeszcze inne promienieją jasnym mocnym światłem, ale wszystkie są na jednym kablu.
Zachowaj w pamięci nasze cudowne wspomnienia,ale nie bój się nowych.
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.
Spotkanie kogoś, kogo pokocha się z wzajemnością, jest wspaniałym uczuciem. Ale spotkanie bratniej duszy jest uczuciem chyba jeszcze wspanialszym. Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie przy tobie zawsze, bez względu na wszystko.
Dzisiaj jestem szczęśliwa. A o jutro będę się martwiła jutro.
Owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić.
Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce.
Pozostawiłam więc moją cudowną, inteligentną rodzinę, zanurzyłam się w ciepłej kąpieli i zaczęłam rozważać samobójstwo przez utopienie. Potem jednak przypomniałam sobie o resztkach ciasta czekoladowego w lodówce i wynurzyłam się, nabierając powietrza w płuca. Dla niektórych rzeczy warto żyć.
Można uciekać i uciekać w nieskończoność, ale prawda jest taka, że wszędzie tam, gdzie się zatrzymasz, dopadnie Cię Twoje życie.
Przepraszam, nie chciałem się w Tobie zakochać.Tak wyszło.
Kochanie, niczyje życie nie składa się tylko z pięknych chwil. A gdyby tak było, przestałyby być takie piękne, bo by spowszedniały. Skąd byś wiedziała, że doświadczasz szczęścia, gdybyś nigdy nie znajdowała się w dołku?