Czas nie jest w stanie zatrzeć marzeń i pięknych wspomnień, pozwól wracać tęsknotom, pamiętaj zawsze o mnie...Świtem, gdy słońce zbudzi i nocą zanim zaśniesz, myślą do serca przytul, pamiętaj o mnie zawsze...O każdej porze roku, na co dzień i od święta, o jedno tylko proszę, zawsze o mnie pamiętaj.
Widziałeś Paryż nocą?
Gdzie Wieża Eiffla chyli mi się do stóp
I nad Sekwaną tylko nagie myśli płuczę...
Tyle w Paryżu przecież jest dóbr.
Pod gwiazdami Aleja Elizejskich Pól się wije
I mami mnie, ciągnie...
Zupełnie rozebrana na przód wciąż idę.
Tam me marzenia, ochoty, namiętność
W kolebce mody, pieniędzy i żądz...
Pochowałam swoją chuć.
Właśnie tu...
Jakże piękny jest Paryż nocą!
I tylko cnotliwe prostytutki niewinnie tulą się już- do snu.
Słów ciepłych posyłam ci moc lecz nie wiem … czy usłyszysz szeptane w letnią noc zagubią się wśród ciszy zabłądzą gdzieś po drodze lub psotny je uniesie wiatr i deszcz przemoczyć może, gdy pod niebem będą spać przemarzną nieogrzane z tęsknoty się zasmucą, choć gorące i kochane czułą piosnkę nucą, jak tu szeptać słowa miłe kiedy jesteś tak daleko kiedy dzielą drogi mile kiedy słowa porwie echo trzeba razem być, tak blisko siebie aby szeptem śnić … o naszym niebie.
Noc taka piękna!... Z błękitów patrzy gwiazd plejada, Fala gwarzy i błyska ponad tonią ciemną, Las śpi we mgle i przez sen cichą baśń powiada... Noc taka piękna!... Ach czemuż ty nie jesteś ze mną?... Tam, w ogrodzie dwie lilie zakochane rosną, Woń rozkoszna z kielichów pochylonych płynie... Tam, za rzeką, dwa głosy nucą pieśń miłosną, Tęskne echo po wodnej ściele się równinie... Pieśń zamilkła... Cyt... Słyszę plusk płynącej łodzi... Łódź przemknęła i znikła, w łódce - ludzi dwoje... Od szpaleru woń lilij rzewna mię dochodzi... Milczą brzegi, drżą gwiazdy, lśnią przejrzyste zdroje. Fala błyska i gaśnie... Lekki wietrzyk wzdycha, Las się budzi, szmer bieży w jego głąb tajemną... Wietrzyk ustał, szum zamilkł... Noc tak jasna, cicha, Noc tak błoga... Ach czemuż ty nie jesteś ze mną?!