PIĘĆ ŻYCZEŃ
Tak pragnę uwierzyć w życie,
by móc się topić w jego zachwycie
Tak pragnę uwierzyć w cuda,
bym była pewna, że coś się uda
Tak pragnę uwierzyć w miłość,
by to co piękne się nie kończyło
Tak pragnę uwierzyć w szczęście,
bym nie wątpiła, że zawsze będziesz
Tak pragnę uwierzyć w słowa,
by ktoś we mnie uwierzyć zdołał
11.10.2002
TĘSKNOTA
Wciąż za Tobą chodzi,
je z Tobą śniadanie
Jest taka niewinna,
wydłuża czekanie
Sekunda minutą,
minuta godziną
Gdy jest przy Tobie,
myśli wolniej płyną
Nie możesz uciec,
ona Cię dogoni
Nie możesz spać,
ona nie pozwoli
Gdy patrzysz na inne,
serce mocniej ściska
Byś nie zapomniał,
która Tobie bliska
Strażniczką jest serca,
obrońcą umysłu
Małą iskierką,
w Twego oka błysku
Lecz jest taki moment,
gdy w końcu ustaje
Chowa się na chwilę,
zapada w czekanie...
09.10.2002
ZŁAMANE SERCE
Kiedyś komuś złamałam serce,
choć mnie prosił, błagał, bym została jeszcze
Ja nie chciałam dłużej przy nim być,
teraz chyba mi, los kręci taki film
Zabrałam nadzieję i wiarę w miłość,
w słowo kocham które między nami żyło
Teraz to ja mogę być tą przegraną
płakać z bólu wieczorem i rano
Najbardziej boję się samotności,
z daleka od Twoich oczu bliskości
Boję się tej pustki po Tobie,
bo wiem, że bardziej już kochać nie mogę
Pozostaje mieć tylko nadzieję,
że coś odwróci to mroczne myślenie
I damy sobie dowód na to,
że wciąż jeszcze warto...
05.10.2002
BEZSENNA PORA ROKU
Nadchodzi wraz z tymi suchymi liśćmi,
które teraz nasz świat pragną przyćmić
Krople deszczu zamiast słońca promieni,
teraz od kaloryfera mi się buzia czerwieni
Duże kałuże budzą depresję,
nic nie rozumiem, nic mi się nie chce
Za szarym oknem bardziej szary świat,
w Tobie nie ma mnie, we mnie nie ma Nas
Czuję jak upływa czas, wciąż tylko goni myśli ślad
coś odchodzi, ktoś ucieka, ja przepraszam, nie zaczekam
Zanurzam się w życiu z romansów,
by nie myśleć o sobie, o tym że nie mogę znów zasnąć
Bezsenność mnie dobija, oczy, ręce, szyja,
tak pragną snu, a on nie przychodzi już
Niepowodzenie goni porażkę,
kiedy ja wreszcie zasnę?!
30.09.2002
SEN O IDEALNEJ MIŁOŚCI
Zabiorę Cię na bezludną wyspę,
zanim nasz czar nie zgaśnie, nie pryśnie
Uchronię Cię od cudzych spojrzeń,
byś nawet przez chwilę nie mógł mnie zapomnieć
Zabiorę Cię od wszystkich ludzi,
byś tylko ze mną w radości smutki studził
Wiem może to egoistyczne,
odebrać światu to co w nim najsłodsze, najmilsze
Jednak zniesiesz mą niewolę,
ciało będziesz miał wciąż wolne
Tylko serce uwiązane,
bo na zawsze mi oddane...
26.09.2002
ZAKOCHANE OCZY
Zamykam oczy, by ujrzeć Cię w ich ciemości,
chcę przysłonić mój świat chwilą namiętności
Pragnę poczuć Twój wzrok tak mile łagodny,
byś mógł mnie czule objąć spojrzeniem pogodnym
Zamykam oczy, jestem spokojniejsza,
widzę w nich Twój uśmiech, co mnie uczy szczęścia
Widzę w nich Twą miłość, pragnienie, oddanie,
chcę, by wiecznie trwało to nasze wędrowanie
Otwieram oczy, tak bardzo powoli,
byś szybko nie uciekł spod powiek niewoli
One już wiedzą, byłeś nocną zjawą
nie tracą nadziei, że ujrzą Cię dziś rano...
13.09.2002
WYZNANIE
Kocham,
choć czasem już tracę nadzieję
Kocham
i wierzę w Nasze spełnienie
Kocham
i czuję, że to na zawsze
Kocham,
choć dzisiaj samotnie zasnę
Kocham,
niekiedy znaczy za mało
Kocham
i czuję, że Ty mnie tak samo
Kocham,
lecz czasem Cię nie rozumiem
Kocham,
po prostu najlepiej jak umiem...
10.09.2002
LALECZKA
Opowiem Ci krótką bajeczkę
o niewinnej laleczce,
poszukiwaczce wielkiego uczucia,
marzycielce bez przeczucia
Wrażliwa i piękna to dziewczyna,
lecz na dzisiejszy świat,
trochę mało jest cierpliwa
Wszystko od zaraz, by mieć chciała
i mowa o czekaniu
raczej do niej nie przemawia
Chce korzystać z każdej chwili,
co tak bardzo mnie nie dziwi,
lecz od braku cierpliwości,
bardzo blisko naiwności
Patrzy wszystkim prosto w oczy,
liczy, że ktoś mile ją zaskoczy
i ulegnie urokowi,
będzie księciem w srebrnej zbroi
Chodzi po ulicach sama,
zawsze cudnie roześmiana,
w głowie romantyczne myśli,
co się pragną tylko ziścić
Idealne, chore wizje,
czekają, aż czar pryśnie
może kiedyś to zrozumie,
że miłość czasu potrzebuje
Coż więc, że tak pragnie kochać,
skoro potem będzie szlochać,
chłopak ją nabierze na to
i zostanie zwykłą szmatą
Choć fizyczne uniesienie,
wzbudzi uśmiech i nadzieję
nie zastąpi to miłości,
która najpierw w sercu gości
W każdej bajce mała prawda,
ta nie może być miej warta,
więc, mówię Ci dziewczyno miła
pozwól miłości, by się sama pojawiła
04.07.2002
ZASUSZONA RÓŻA
Zagubiona pośród własnych pragnień,
boję się, że mnie tu odnajdziesz,
że będziesz wiedział czego mi brakuje
i znów do ciebie to poczuję
Chciałabym choć raz, być wolnym człowiekiem,
nie myśleć co muszę, a czego nie mogę zniweczyć
Cóż, może spokojne mam sumienie,
lecz, czy człowiek marzy, by być samotnym w niebie?
Czym jest radość, czym jest szczęście,
gdy pół mnie, kim innym być wciąż chce
Nuda za nos wodzi, energia w środku ściska
i tak jedno drugie hamuje, a ja tylko żałuję...
Zagubiona pośród własnych pragnień,
wspomniam wczorajszy dzień
Usycham jak moje róże,
by przetrwać tylko, tą życia burzę
Deszcz cichnie, deszcz wysycha,
a ja więdnę, nie oddycham
Czytam stare wiersze, nimi żyję,
przez nie, nie chcę...
Daj mi losie jeszcze szansę,
wyczyść trudną, pogmatwaną planszę
Nie chcę "gdybać" i żałować,
zamykam oczy, proszę prowadź
01.07.2002
ZASŁUŻONE KOCHANIE
Zapomniałam co dziś się stało,
zapomniałam co wczoraj się działo
Zapomniałam jak mam na imię,
zapomniałam gdzie idę
W korytarzach twych myśli przeklęta,
nie znalazłam w nich swego miejsca
Zamknąłeś mnie tu szczelnie,
nie chcesz wypuścić bezczelnie
Więzisz wbrew mojej woli,
a mnie to boli, tak boli
Już zabić na żyle się chciałam,
lecz ona za słabo ściskała
Już nie myślę, już nie czuję,
zapomniałam jak smakujesz
Zapomniałam tyle rzeczy,
czemu nie chcesz mi zaprzeczyć?
Wciąż wierzysz w te złudzenia,
niespełnione twe marzenia
A ta prawda przykra jest,
tak trudno kochać mnie...
28.06.2002
GDY PAMIĘĆ ZAWODZI
Pochowałam ciepłe łzy
w małe pudełeczko w kwiatki
Włożyłam je potem do czerwonej szufladki,
obwiązałam wstążeczką to pudełeczko,
by nie uciekły jakąś niewinną szpareczką.
Muszę je trzymać na lepsze dni,
by o tym bólu przypominały mi
Gdy już będę na tyle szczęśliwa,
że zapomnę o mych wspomnieniach
Wtedy otworzę czerwoną szufladkę,
odwiążę niebieską kokardkę,
rozpakuję moje pudełko
i me łzy jeszcze ciepłe bedą
Rozmarze je po policzkach
i znów będziesz w moich myślach...
06.02.2002
ULECZONA
Uśmiech grzesznicy
Ciało rozpustnicy
Myśli rozbójnika
Serce ratownika
Jedno słowo Twe
Pójdę gdzie chcesz
Ciało zgrzeszy
Serce nacieszy
Myśli zamilkną
W tą noc przedziwną
Uśmiech nic nie powie
Pusto w mojej głowie
Zatopię swój żal
Zaspokoję serca żar
Ciało Twe koi mnie
Nie mówię już nic
Znikają złe dni...
03.02.2002
DZIECKO MIŁOŚCI
Życie przez wypadek
Miłość przez przypadek
Mam więc serce i duszę
i wiem, że kochać muszę
Nie umiem bez miłości zaczynać dnia
Nie umiem kończyć, nie umiem bez niej trwać
Z jednych ramion prosto w drugie
Czy ja się nie zgubię?
Czy miłość jest nałogiem?
Czy można nie być we dwoje?
Nie potrafię czuć, że jestem sama na świecie
Nie potrafię nie ufać, nie mowić "Kocham Cię"
Na miłości się wszystko opiera
moje mysli, sny i marzenia
To czemu ranić też potrafię,złościć się, krzyczeć?
Skąd tyle złości w dziecku miłości? skąd tyle złości?
Czy ktoś mi odpowie dziś szczerze? bo ja sobie już nie wierzę!
01.02.2002
GRA W ZAUFANIE
Wierzysz mi? - Wierzysz im?
Byłeś tu - Byłam tam
Komu wierzysz? - Sobie sam?
Lubisz tak - Twoja gra
Jestem tam - Mi nie żal
Tobie żle? - Zabij mnie
że nie chciałam
że nie dałam
że odeszłam
że kłamałam
Moja wina - Ja to wiem
Mi nie żal - Mam co chcę
Mi nie żal
Moje życie - Moja gra
Ruszam się - Wiem jak grać
nie słuchałeś
nie widziałeś
nie walczyłeś
nie szukałeś
Byłeś tam - A ja tu
Wygrałam - Mój ruch
31.01.2002
ZWYKŁY DZIEŃ
Nastaje nowy dzień
budzi sie we mnie życie
Z radością otwieram oczy
jest jasno ,jak to o świcie
Patrzę przez brudne okno
na zwykły, szary świat
Na ludzi pędzących,pytam:
Dokąd tak śpieszno Wam?
Potem myślę o Tobie
I wiem, że nie utonę
w złych myślach,
niepotrzebnych złudzeniach,
w kłamstwach i troskach,
niespełnionych marzeniach
I mimio, że świat jest zły
ja żyję miłością
- tak samo jak Ty
27.01.2002
|