|
Sobota, 2024-11-23, 8:16 AM Jesteś zalogowany jako Gość | Grupa "Goście"Witaj Gość | RS |
Smak chwil
|
|
Wpisów w sekcji: 554 Pokazano wpisów: 181-190 |
Strony: « 1 2 ... 17 18 19 20 21 ... 55 56 » |
ZAKLĘCIE
żeby choć pejzażem w pamięci
czy smugą wspomnienia
było to czego nie będzie
ani nie ma teraz
żeby ten ktoś
kto mógłby nim być
przyszedł we śnie
chwilą, cieniem był
i choć wiatrem na policzku
czy kropla na skroni
stało się to
czego nie mogę już dogonić
09.10.2004
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 1025 |
Pobrań: 393 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-13
|
|
Powiedz, czy tak wiele trzeba,
by dosięgnąć ręką nieba
i w marzeniach się zanurzyć,
mur dzielący nagle zburzyć.
Poczuć jak wiatr we włosach wieje,
szumiąc cicho, dać nadzieję,
że choć nam przybywa lat,
stale zmieniający świat.
My wciąż w sercu mamy wiosnę,
w nim uczucie to najprostsze,
bo tak bardzo pożądane,
ciepłe, miłe tak kochane
Bo, gdy miłość nas spotyka,
szarość dni gdzieś sobie znika
i wypełnia słońcem się,
gdy jest ktoś, kto kocha cię.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Życie |
Wyświetleń: 660 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-12
|
|
Tam za zasłoną nocy, jest wyobraźni kraina, w niej bywają marzenia wchodzą gdy się sen zaczyna. I wypełniają czułością zakamarki duszy, chcą zagrać cudną melodię by w niej struny poruszyć. Romantycznie popłyną nutki do serca Twego, cichuteńko Ci życząc snu miłości pełnego...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobranoc |
Wyświetleń: 848 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-12
|
|
Asnyk Adam
Marzenie poranne
Siedziała w ogrodzie w pół świetle, w pół cieniu,
Przy blasku wschodzącej jutrzenki,
Wśród ciszy porannej oddana marzeniu,
Słuchając słowika piosenki
Marzyła o szczęściu, miłości - tak trocha,
Bo o czymże możnaby innym?
Wszak każda dziewczyna, choć jeszcze nie kocha
Marzeniem się bawi niewinnym.
Tęsknota, niepokój i dziwne żądania
Nieznanych a słodkich upojeń
Budziły w jej sercu odblaskiem świtania
Girlandy tęczowych urojeń.
I piła skwapliwie te wonie, te fale
Powietrza, co pierś jej wznosiły,
I mocniej błyszczały jej ustek korale
I żywiej się oczy paliły.
Patrzyła na kwiaty, co jasne z uśmiechem
Skłaniały kielichy miłośnie
I dzieląc się wonnym rozkoszy oddechem,
Szeptały o szczęściu i wiośnie.
Widziała konwalię dziewiczą, jak drżała
Łzy lejąc z drobnego kielicha
W objęciach wietrzyka, a choć tak nieśmiała,
Jednakże coś pragnie i wzdycha.
A dalej narcyzy, tak piękne, urocze...
że muszą samotne pozostać -
Więc główki zwiesiły nad wody przeźrocze,
Ścigając odbitą w niej postać.
Tam znowu fiołki kryjące się w trawie...
Tak dobrze tej cichej rodzinie!
Nie myśli o próżnej wielkości i sławie,
Lecz żyje dla siebie jedynie.
Tak marząc o kwiatach i tonąc w marzeniach
Oparła na ręku głowę,
I chmurki śledziła w słonecznych promieniach
To srebrne, to wszystko różowe.
Wtem widzi zdziwiona, że z słońca promieni,
W jej oczach gmach staje złocisty,
Z kopułą szafirów, z ścianami z zieleni,
A cały jak kryształ przejrzysty.
Kolumny - to palmy, splecione w arkady
Przez liany i bluszcze wiszące,
Schodami - srebrzyste ściekają kaskady,
Posadzką - mozaiki lśniące.
I widzi strwożona, jak kwiatów kielichy
Ludzkimi ją mierzą oczami,
I widzi rój sylfów skrzydlaty i cichy,
Jak igra w powietrzu z tęczami.
A jeden z narcyzów rosami wilgotny
W pięknego młodzieńca się zmienia,
Lecz skrzydeł nie dostał i usiadł samotny
Nad brzegiem srebrnego strumienia.
I widzi wzruszona, jak wiatrom się skarży:
że nie ma na świecie nikogo...
I słyszy westchnienia i w myślach się waży,
A tak jej smutno i błogo.
Nad litość nic nie ma na ziemi świętszego
Więc litość skłoniła dziewczynę,
że wstała powoli i podeszła do niego
Zapytać o smutku przyczynę.
Słyszała, jak przez sen wyrazy namiętne,
Co śpiewnym pieściły ją echem,
I oczy widziała tak piękne, a smętne,
że odejść byłoby, ach! grzecham.
Słyszała, jak mówił: \"Ty jesteś wybraną
By nowe ukazać mi życie,
I duszę na wieczną tęsknotę skazaną
W niebiańskim pogrążyć zachwycie.
Ty jedna, ach możesz, na ziemi, ty jedna!
Odnaleźć mi nieba podwoje,
Twa miłość nam władzę cudowną wyjedna,
I skrzydła dostaniem oboje.\"
To wszystko słyszała, jak w sennym marzeniu,
Uciec i zostaćby chciała,
Aż wreszcie uległa słodkiemu wzruszeniu
I rękę nieśmiało podała.
Podała i nagle spostrzegła z podziwem,
że lecą oboje dłoń w dłoni,
Złączeni swych skrzydeł tęczowym ogniwem
W obłoku jasności woni.
A wszystko się przed nią roztapia w blask słońca
Pierś sama oddycha rozkoszą,
Kraina cudowna, bez końca, bez końca,
A skrzydła ją w górę unoszą...
I płyną wciąż razem w błękitne etery
Po szlakach przestrzeni gwiaździstych,
A pieśni nadziemskie śpiewają im sfery
O ducha pragnieniach wieczystych.
Więc czuję, że serce wyrywa się z łona,
że nadmiar uczucia pierś tłoczy,
Wśród jasnych błękitów, gwiazd złotych stęskniona
Na niego podniosła swe oczy.
I wzrokiem spoczęła w młodzieńca spojrzeniu,
Co serca płynęło falami.
I w sennej ekstazy bezbrzeżny pragnieniu
Ust jego dotknęła ustami.
Wtem wszystko przepada... i widzi o dziwy,
Świat jasnych urojeń zniknony!
I siebie zmienioną w krzak brzydkiej pokrzywy,
A młodzian stał w oset zmieniony.
W rozpaczy i wstydzie chce płakać... Nie zdoła,
Co będzie nieszczęsna robiła?
Wtem słyszy z radością, że matka ją woła,
I nagle się ze snu zbudziła.
I poszła zapytać do matki, co znaczy
Sen dziwny o takiej przygodzie?
A matka z uśmiechem swej córce tłumaczy,
że marzyć nie trzeba w ogrodzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 748 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-12
|
|
Czasami w ułamku sekundy
Człowiek uświadamia sobie, że całe jego
Życie zależało od jednej decyzji.
Gdyby nie zgubiony list albo rozmowa telefoniczna,
do której nie doszło sprawy
potoczyłyby się zupełnie,inaczej...
Przeszłość nie zmienia się, nieważne jak często ją wspominamy.
Dobre i złe wydarzenia łączą się jak w kalejdoskopie
i tworzą w miarę kompletny obraz.
Wystarczy wyjąć jeden kawałek i całość ulega zmianie.
Nie żałuję że przeszłość była taka a nie inna,
zresztą skupiam się na teraźniejszości.
Ode mnie zależy, jak będzie wyglądać...
Czasem kiedy coś się rozpada można to związać sznurkiem,
skleić klejem albo taśmą, a czasem nic nie można poradzić
i rozpada się na tysiąc małych kawałeczków.
Rozsypują się dookoła Ciebie i choć myślisz,
że później je wszystkie znajdziesz,
okazuje się że jeden czy dwa zginęły na zawsze...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 891 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-12
|
|
Nigdy nie trzymaj na siłę Tych, którzy chcą od Ciebie odejść.
Czasami lepiej jest zrobić miejsce dla Tych,
przy których oddycha się swobodniej...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 831 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-11
|
|
...choć byśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu piękna, nie znajdziemy go, jeżeli nie mamy go w sobie. .."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Życie |
Wyświetleń: 711 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-10
|
|
Nie próbuj mówić o miłości,
Bo ona w słowach się nie mieści.
Jest jak wiatr: cichy, niewidzialny,
Co tylko czasem zaszeleści.
Ja powiedziałem, wyznałem miłość
Przed miłą serce otworzyłem
Drżący, zziębnięty, ze łzami w oczach.
Lecz cóż – po chwili jej nie było
Kiedy odeszła, skądś wędrowiec
Nieznany nagle się pojawił
Tak cichy, prawie niewidoczny
Jednym westchnieniem ją przywabił.
* William Blak
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiersze |
Wyświetleń: 727 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-10
|
|
Tak mało, prawie nic a jednak serce wzruszy,
tych ciepłych parę słów, co płynie z czyjejś duszy.
Nie znając wcale siebie, codziennie do siebie piszemy
jak Mały Książę z różą, bliżej siebie stajemy.
Gdzieś na pustyni życia, gdzie lot nasz się zatrzymał,
patrzymy w jedną gwiazdę, tak różnymi oczyma.
Choć każdy w swoją różę, w bezkresie zapatrzony
to jedna noc nad nami i księżyc zamyślony.
Więc przyjdzie taka pora, że powiesz przyjacielu
wczoraj nie miałem nikogo, a dzisiaj w sercu mam wielu
|
|
|
|
|
|
Wiersze |
Wyświetleń: 800 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-10
|
|
Cytaty o miłości
Miłość to partia kart,
w której wszyscy oszukują-
mężczyźni, by wygrać,
kobiety, by nie przegrać.
Pierwsza miłość jest ostatnią szczęścia godziną,
z nią wszystko ginie-jedno wspomnienia nie giną.
Kochać kogoś, to znaczy
widzieć cud niewidoczny
dla innych.
Miłość przyznajmy,
to wielka mistrzyni,
potrafi z nas zrobić kogoś,
kim nigdy nie byliśmy.
Miłość-ciężka choroba,
ponieważ obydwoje od razu
muszą iść do łóżka.
Zdarza się, że najgorętsza miłość
nie wytrzymuje ogniska domowego.
|
|
|
|
|
|
Miłość |
Wyświetleń: 687 |
Pobrań: 0 |
Dodał: fiolka |
Data: 2014-08-09
|
|
|
|
|
|