Rwanie bzu - Julian Tuwim
| 2014-05-09, 9:18 PM |
Rwanie bzu
Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
Liści tam - rwetes, olśnienie,
Kwiecia - gąszcz, zatrzęsienie,
Pachnie kropliste po uszy
I ptak się wśród zawieruszył.
Jak rwali zacietrzewieni
W rozgardiaszu zieleni,
To się narwany więzień
Wtrzepotał, wplątał w gałęzie.
Śmiechem się bez zanosi:
A kto cię tutaj prosił?
A on, zieleń śpiewając,
Zarośla ćwierkiem zrosił.
Głowę w bzy - na stracenie,
W szalejące więzienie,
W zapach, w perły i dreszcze!
Rwijcie, nieście mi jeszcze!
Rwanie bzu - Julian Tuwim
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kategoria: Julian Tuwim | Dodał: fiolka
|
Wyświetleń: 761 | Pobrań: 0
| Rating: 0.0/0 |
Liczba wszystkich komentarzy: 0 | |
|
|
|
|