Odnalazły sie marzenia
które włożyłem kiedyś
do dziurawej kieszeni
gdy noc
wielka wrona
leciala do rzeki przejrzystej – dobrej.
Tamtej nocy
nietoperze pożarły wszystkie gwiazdy
białe motyle
zostały tylko czarne motyle.
Prawda była wtedy jak księżyc
toczący się po gładkim zwierciadle
przez cztery tygodnie.
Odnalazły się marzenia
gruby kij dębowy.
Edward Stachura
|