Ktoś powiedział tak bardzo zwyczajnie, że być szczęśliwym, to kochać i być kochanym.Słów zaledwie kilka, powiedzieć je łatwo. Miłość na wargach tak szybko się rodzi, lecz słowa mogą być jak maski z karnawałowej maskarady, więc odrzuć słowa jak zbyteczny bagaż . Niech nie kryją serc prawdziwych twarzy. Miłość jest piękna, nie przez piękność słowa. Ona w milczeniu łzy ociera z twarzy, wraca do domu by skrócić niepokój. Po chleb idzie rano i zmywa talerze,wypatrzy smutek schowany głęboko. Każe odpocząć, martwi się chorobą, potrafi mocno w patrzeć się w drugiego,że może wcale nie przejąć się sobą.
/ks. Wacław Buryła
|