Wyrwana nagle ze snu o Tobie
budzę się a Ciebie tu nie ma...
tak chce się wtulić w Twoje ramiona,
chce poczuć ciebie przy sobie
ale wokół pustka... noc ciemna
i nikogo przy mnie nie ma...
samotność... to tak boli,
gdy nie ma w pobliżu bliskiej osoby...
chcę poczuć ciepło Twojego ciała,
bo Ty na mnie działasz
jak najlepszy lek na problemy, troski i bóle..
tylko Ty jesteś mą nadzieją
na lepsze jutro... na lepszy świat..
Slyszysz jak bije serce moje..
Ja trzepot skrzydeł motyla..
Jak szelest gdy kwiat płatki rozchyla
Usta me szepca słowa radosne
Oczy spojrzeniem miłosnym
Otulają Twoja twarz...
Już mnie masz w szczelnym uscisku ramion
Kołyszesz jak do snu dziecko
Uczuciem wzniosłym splecione ciała
Ty wielki w uniesieniu
Ja taka wiotka i mała lecz wielka miłośc
Lączy nas w spełnieniu.
Jestem jak lisek
Gdy nikt nie widzi
Zakradam się do serduszka Twojego
Podstępnie zabiorę i będzie moje
Schowam w lisiej norce
Będzie to szczęście Twoje i Moje
Zamieszkamy w głuszy
Daleko od ludzi
w ciemnym lesie gdzie nas nikt nie dosięgnie
Ukochane serduszko zatrzymam
nikt go już nie skrzywdzi
Damy szczęście sobie....alicjas
Miłość przychodzi z czasem,
z cichym szelestem... nie hałasem.
Skrada się do serc, cicho, spokojnie
Dopiero potem walczy o przetrwanie.
jak na wojnie...
Czeka, aż ktoś ja zauważy,
żeby ktoś tylko kochał.
O tym właśnie marzy.
Pragnę miłości wielkiej, rwącego potoku,
delikatnej i wrażliwej, namiętnej i silnej,
bezgranicznej i tajemniczej.
Chcę poderwać się jak wicher,
Chcę kochać jak nikt inny.
Dla Ciebie być twoim pragnieniem,
twoją ostoją, twoją samotnią.
Bądź mym herbatnikiem do
porannej kawy lub słodką czekoladą na deser,
Stań się moim każdym promykiem, malutką iskierką.
Nocą wybierzmy się na spacer z namiętnością.
wtedy wyszeptam Ci że z Tobą...
Chcę dotkną palcem nieba,
usłyszeć szepty duszy,
zobaczyć radość w drugiej osobie,
na twarzy uśmiech,
a w sercu miłość.
Chcę byś przyszła po mnie nawet gdy
nie będę gotowy abym poszedł z
Tobą pośród miłością wytyczonych nowych dróg.
Tak trudno mi uwierzyć, że w moim życiu jesteś Ty,
Tak pięknie w Twoich ustach brzmi słowo "my",
Tak niespodziewanie połączyło nas życie,
by nic nas nigdy nie rozdzieliło marzę skrycie...
Bo tylko przy Tobie czuje się kochana,
tylko w Twoich ramionach chcę budzić się z rana.
Myśli o Tobie dodają mi sił,
pragnę abyś zawsze przy mnie był!
Coś każe mi kochać Ciebie,
coś sprawia, że czuję się z Tobą jak w niebie.
To czarująca Twa osoba.
Chciałabym, żeby każda sekunda spędzona
z Tobą to była doba,
bo wciąż mi Ciebie brak,
bo bez Ciebie smutno mi tak.
Choć życie mi wiele dało,
to ciągle mi Ciebie, mój ukochany, mało...
dlaczego...dlaczego? oddawałem Ci
wszystko każdą chwile...
byłem twoim aniołem gdy ty płakałaś ja
płakałem gdy się
śmiałaś ja się śmiałem czego
Ci nie dałem czego nie
ofiarowałem czy czegoś nie miałem?
Moje serce
powierzyłem tobie moja miłość
oddałem me ramiona
były dla Ciebie me serce myślami
zawsze z tobą gdy
zasypiałaś ja spoglądałem na twa
twarz i uciekałem
w marzenia których już nie ma także
i nas. wieczorem
czekałem jak wrócisz do domu położysz
głowę na mym
ramieniu. W snach Cię widziałem w
sercu kochałem
czego Ci zabrakło? pamiętam te
pocałunki pamiętam
te splecione ręce nasze
wspólne modlitwy
nasz wspólny łzy... patrzyliśmy
w niebo marzyliśmy
po prostu się kochaliśmy...
Gdzie jest to wszystko gdzie
nasze wieczory nasze poranki
nasze łzy i radości modlitwy,
sny splecione ręce...
powiedz czego Ci nie dałem czego
nie ofiarował czego nie miałem?
Gdzie mieszka miłość
- nie wiem
może w uśmiechu,
czasem ją słychać w echu...
Co to jest miłość
- powiedz,
albo nic nie mów ja chcę Cię mieć przy sobie
i nie wiem,
czemu...
Kiedy jesteś przy mnie blisko
milknie świat cały,
Miliony sekund przeciekają nam przez palce,
Wtulona w ciebie ufna,
bezpieczna...
i taka mała
Zamykam oczy,
słuchając każdego oddechu, szeptu
Zaczynam żyć w rytmie twojego serca.
Zapadam się w nicość,
dryfuję na granicy snu i pragnienia,
Czuję twój delikatny dotyk,
czułą pieszczotę ust,
Kiedy jesteś przy mnie
świat cały wibruje miłością.
Zobaczyłam Ciebie tam,
Stałeś i patrzyłeś w dal,
Me serce tak zabiło,
Że aż słów mi brak.
Jesteś dla mnie tym jedynym,
Tym dla którego pragnę żyć,
Chcę spędzać z Tobą wszystkie dni,
I mówić Ci,
Jak bardzo chcę z Tobą być...
Zamknij oczy a pojawię się w Twym śnie
stąpając lekko
po dywanie utkanym z marzeń
bosymi stopami
odgarniając kurz zapomnienia,
pozwalając niewinnie śnić
pośród westchnień,
wirując w szalonym tańcu
do utraty tchu...
ciepłymi dłońmi kojąc każdy ból,
wilgotnymi wargami
scałowując zmartwienia
jak krople łez...
Podaruję Ci jedną noc
podaruję Ci sama siebie
Tą szaloną jedyną noc
Ta noc dla mnie i dla Ciebie...
Podaruję Ci wyjątkowa noc
noc pod gwiazdami
to będzie nasza noc
ciepła i pełna czułości
z dotykiem ustami.
Podaruję Ci trochę rozkoszy
i drżenie naszych ciał.
Pośród upojnej nocy
moc westchnień i cichy szept o północy.
Podaruję ci dotyk ręki
słodkich ust muśnięcie
i jedno jedyne słowo... kocham Cię
tak czule, przed zaśnięciem;*
Ktoś zapukał do mego serduszka,
by je ogrzać, by szeptać mu do uszka.
Być zawsze przy nim czuwać co noc,
kochać tak mocno, by nie odejść na krok.
Być przy nim tak blisko, jak nigdy nie był nikt,
rozpalić w nim płomień w każdym z dni.
Marzenia się spełniają jak na jawie sny,
serduszko pokochało, bo miłość dałeś mu Ty.
W ciszę zaklęta by trwać
tak tu przy tobie przez lat
tysiąc czy milion kto wie
byleby zawsze być blisko ciebie
byleby ciszą otulać cię
byś śnił swe sny ze mną w tym śnie
byleby wszystkie myśli złe
odgonił brat co wiatrem jest
a wtedy ja ciszą swą
oplotę oczu twoich toń
zielonym szczęściem
wzbierze w nas
a spowiednikiem będzie las
tam w gąszczu kniei się schowamy
przed światem całym
precz ideały
tak niepoprawnie zakochani
zaklęci w ciszę oszalali...
Tyle tylko mam dla Ciebie
spacer nocą po plaży
w blasku księżyca
gdy cisza przemawia wszystkimi językami
tyle tylko dla Ciebie mam
swe myśli niesione zachodnim wiatrem
swe słowa z duszy płynące
tyle tylko dla Ciebie mam
wiem, że to tak niewiele
tyle co naparstek mych snów
gdy już będzie wszystko jasne i piękne
dzień mnie obudzi Twym pocałunkiem
Twój uśmiech zgasi mój strach
że znikniesz w porannej mgle
że ten dzień to sen mój najpiękniejszy
z którego, proszę, nie budź mnie już więcej
ja tak bardzo chcę z Tobą być
i nie godzinę czy dwie
lecz cały ten dzień
który wiecznie już będzie trwał.
|