Bajeczko, Proszę Cię, nigdy nie trać Nadziei, jeśli już ją stracisz, to pociągnie Cię to na dno. Ja w Ciebie Wierzę i mówię Ci, że Będziesz Szczęśliwa, tylko nie próbuj w nic zwątpić...
Przyznaj się, czasami Chciałabyś, żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił, ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru, szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę Mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze, ale każdy z nas potrzebuje takiego momentu. Kompletnego upadku, całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy, kiedy już jest najbardziej żałosnym Człowiekiem jakiego znasz, on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach...