Czwartek, 2024-11-21, 3:15 PM                    
Jesteś zalogowany jako Gość | Grupa "Goście"Witaj Gość | RS
Smak chwil
Główna » Pliki » Cytaty wiersze z zdjęciem » Miłość

Poezja o miłości
2015-12-14, 1:49 AM


 

Poezja o miłości

 

Niczym niebo lazurowe

czasem szare jak codzienność...

ta zachwycająca zmienność

- oczy piękne, nietypowe.

 

Jak wiosenna świeża trawa

- zieleń głęboka i żywa

tak niezwykła, tak prawdziwa.

Blasku światła, barw zabawa.

 

Oczy, w których jest odbita

Twa cudowna, czysta dusza;

wspaniała, niesamowita.

 

To, co ujmuje i wzrusza

w każdym Twym spojrzeniu wita

i serce do bicia zmusza :*

 


Jest taka miłość,

Która rodzi się niespodziewanie

Tak i kończy nim zmierzch nastanie,

Krucha i łamią ją wichry losu...

Jest taka miłość,

Która kwitnie powoli,

Ale nie kradnie wolności,

Ani nie umieszcza człowieka w niewoli...

Jest też miłość, która zdarza się rzadko,

Przynosi zrozumienie i cierpliwość,

Nie popada w złość,

Tylko obejmuje szczerze

Ta miłość przetrwa wszystko!

Wciąż trwa w swojej wierze...

To miłość prawdziwa,

Ponad wszystko troskliwa...

Jest też miłość samolubna,

A wręcz zgubna,

Która tylko odbiera...

Twoje serce sponiewiera...

Strzeż się jej,

I miej oczy szeroko otwarte

Patrz sercem, ale i rozumem...

Niech jedno i drugie będzie drogowskazem

By zaznać szczęścia,

A nie cierpienia...

 


Wykradnij mnie ciemną nocą,

Kiedy o Tobie nieśmiało śnię,

Gdy gwiazd tysiące cicho migocą,

Wykradnij, nie oddawaj mnie,

Ukryj głęboko, otul spojrzeniem,

Muśnięciem ust daj znak, że jesteś,

Osusz miłosnym westchnieniem,

Serce od deszczu łez przemoknięte,

Wypowiedz milczeniem serca bicie,

Z ciemności upleć nadziei warkocz,

Otul marzeń kolorowym kwieciem,

Tchnieniem miłości serce połaskocz,

Scałuj z powiek krople tęsknoty,

Ciało przyodziej w dłoni Twych strój,

Otwórz na oścież serca groty,

I bądź na zawsze już tylko mój...

 


Przytul mnie mocno. Dziękuję.

Chce poznać jak to smakuje,

być w Twych ramionach, objęciach.

Daj zaznać mi pełnię szczęścia

Przytul mnie do swej ciepłości

Wyrwij mnie z samotności.

Spraw by kochane Twe ciało

do mego przylegało.

Przytul mnie, głaskaj czule.

Do Ciebie się też przytulę.

Dwa ciała razem zetknięte.

Czy nie jest to dla mnie zbyt piękne?

Przytul mnie, przylgnij do mnie.

Chcę kochać Cię- ogromnie.

Chce byśmy poczuli jedność.

Sobie i mnie daj przyjemność.

Przytul mnie jeszcze tej nocy.

Masz w sobie tyle mocy,

byś jednym palca skinieniem,

dała mi niebo, spełnienie.

Tyle szczęścia i ciepła-jesteś blisko

Kroki, głos, spojrzenie stają się wszystkim

Czego pragnę, za czym tęskniłam

Życie z Tobą, marzenie się spełniło

Chwile pełne miłości, delikatnego dotyku,

Rozmowy szeptem niedokończone

Ciepłe ramiona, przy skroni skroń

Kojące drżenie czułych słów, w dłoni dłoń.

 


Jeśli kiedyś zatęsknię... tak jak Ty tęsknisz...

odnajdę Cię nawet na końcu świata.

Jeśli będziesz skakać... skoczę za Tobą...

jeśli nie skoczymy razem.

Kiedy zapłaczesz... obetrę Twe łzy.

Jeśli kiedyś zapomnisz moje imię... sama się przypomnę.

Jeśli kiedyś upadniesz... upadnę razem z Tobą...

i podniesiemy się razem.

Jeśli Cię ktoś zrani... to tak...

jakby zranił Ciebie i mnie.

Jeśli kogoś pokochasz...tak bardzo...

jak kochasz ... to kochaj do końca życia.

Jeśli kiedyś umrzesz... i pójdziesz do "naszego" nieba...

moja dusza umrze z Tobą i ja... i przyfrunę do Ciebie.

-Ale jeśli nie zatęsknię... to Ty mnie odszukaj.

Jeśli upadnę...to pomóż mi powstać.

Jeśli mnie ktoś zrani... przytul mnie mocno.

Jeśli zapłacze... pociesz mnie.

Jeśli kiedyś Cię zranię... wybacz mi.

Jeśli umrę...Ty nie umieraj... żyj dla mnie!

 

Kocham cię... na zawsze ;*

 


Chciałabym być Twoim życiem.

Powietrzem, którym oddychasz.

Wiatrem muskającym Twoją skórę.

Dźwiękiem, który usłyszysz.

Słowem, które wypowiadasz.

Upragnionym cieniem kiedy upał.

Orzeźwiającą szklanką zimnej wody.

Muchą wplątaną we włosy.

Twoim marzeniem spełnionym.

Chwilą, na którą czekasz.

Ziemią, po której chodzisz.

Słońcem w pochmurne dni.

I niebem, w które spoglądasz.

Gwiazdą, do której szepczesz.

Kroplą deszczu na Twoich wargach.

Powietrzem, którym oddychasz.

Chciałabym być dla Ciebie wszystkim.

 


proszę przyjmij Kochana,

Te roże zerwane z rana,

Przykryte nocy cieniem

Niech będą przypomnieniem,

Że wsród tylu ludzi na świecie

Żyje jeden człowieczek,

Który lubi Cię skrycie,

Który oczekuje w ciemności

Od Ciebie chociaż małej iskry..

 


Trzymasz mą rękę, gładzisz me włosy,

bierzesz na spacer w poranku rosy.

Choć jestem zła, dobrego nic we mnie,

Przytulasz mnie co dzień, całujesz tajemnie...

I tylko ten strach, że stracić Cię mogę,

przepełnia mą duszę, przywraca trwogę...

Że zranię dogłębnie, przez własną głupotę.

przez własne kłamstwa, które wciąż plotę.

I z tego strachu, co noc tylko szlocham.

bo chyba naprawdę, naprawdę Cię kocham...

 


I choć daleko to blisko przy Tobie…

Nawet, gdy w duszy smutek zagości

i choćby zbraknie w sercu radości,

i jeśli łezka po oku Twym spłynie,

to jest ktoś w oddali, gdzieś w cichej dolinie.

Ktoś kto Cię kocha i myśli tam czule,

byś się nie bała błyskawic w ogóle.

I choć daleko to blisko przy Tobie…

na zawsze po zawsze Twój obraz mam w sobie.

 


Gdy spotykasz kogoś na swej drodze

Czasem Twe serce mocniej zastuka

Czasem tak mocno jakby w trwodze

Gdy jakaś miłość do niego puka.

Wchodzenie do serca człowieka nie boli

Nie pytasz nawet czy Ci pozwoli

Zastanów się jednak po co tam wchodzisz

Może mu w smutku życie osłodzisz.

Może właśnie w tym sercu nie znanym

Znajdziesz Swe miejsce na stałe

Przeżycie może być niezapomniane

Gdy w posiadanie obejmiesz całe

Ale zawsze pamiętaj! serce to świątynia

Tego kto tu mieszka, się nie zapomina

Jeśli zechcesz pośpiesznie to serce opuścić

Możesz boleśnie zranić i bardzo zasmucić.

 


Ze wschodem, tam, gdzie budzi się słonce

tam, gdzie poranek otwiera swe oczy gorące

jestem ja ubrana w cieple promienie.

Wyciągam do góry swe ręce

otulona wiatrem nie pragnę nic więcej.

Delikatnie palcami maluje po niebie piesn - o Tobie.

Zamykam oczy ogrzana promieniem,

me cialo plonie ostatnim westchnieniem umierajacego dnia.

A noca, gdy bede zamykać oczy swe,

przyjdziesz, by moc ukolysac mnie do snu

i w ciszy, az zabraknie mi tchu... znikniesz.

Znikniesz, by byc ze mna.

 


 
 

 

Kategoria: Miłość | Dodał: fiolka
Wyświetleń: 813 | Pobrań: 0 | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Imię *:
Email *:
Kod *:
| Główna |
| Rejestracja |
| Wejdź |
Menu witryny
Formularz logowania
Kategorie sekcji
Życie [174]
Miłość [129]
Tęsknota [32]
Wiersze [43]
Anioły [14]
Wiosna [9]
Przyjaźń [46]
Kwiaty [9]
Dzień dobry [18]
Dobranoc [67]
Erotyk [10]
Las [1]
Lato [2]
Wyszukiwanie
Mini-czat
Przyjaciele witryny
  • Załóż darmową stronę
  • Internetowy pulpit
  • Darmowe gry online
  • Szkolenia wideo
  • Wszystkie znaczniki HTML
  • Zestawy przeglądarek
  • Statystyki

    Ogółem online: 4
    Gości: 4
    Użytkowników: 0
    Copyright MyCorp
    © 2024