Niedziela, 2024-12-22, 2:20 PM                    
Jesteś zalogowany jako Gość | Grupa "Goście"Witaj Gość | RS
Smak chwil
Główna » Pliki » Opowiadania. » Opowiadania różne

Małżeństwo w pigułce
2014-04-13, 0:36 AM

Małżeństwo w pigułce

 

Życie małżeńskie często bywa tematem żartów: grubiańskich, seksistowskich, niezbyt wyszukanych. Stan małżeński przedstawiają one raczej w kategorii dopustu bożego niż błogosławieństwa. Przedstawiamy wyniki szeregu badań na temat małżeństwa – przeprowadzonych w różnych rejonach świata. To żenić się czy się nie żenić? Mężatki są zdrowsze, ale ważą więcej? Szczęśliwe mężatki są zdrowsze i żyją dłużej niż singielki, rozwódki czy wdowy. Naukowcy z San Diego State University i University of Pittsburgh zbadali blisko 500 par w wieku 42-50 lat. Wyniki badań pokazały, że kobiety (mężatki) zadowolone ze swojego związku miały niższy poziom cholesterolu, ciśnienie krwi, były szczuplejsze, rzadziej wpadały w złość czy cierpiały na depresję. Z kolei naukowcy z Uniwersytetu w Północnej Karolinie wzięli pod lupę 7 tysięcy singli i 1300 par. Wśród małżeństw liczba osób z nadwagą była o wiele większa i dotyczyło to głównie kobiet. Nie miało to związku z ciążą, bo tycie rozpoczynało się zaraz po ślubie. Po powiedzeniu sobie „tak” dwukrotnie wzrasta ryzyko stania się otyłym. Według badaczy już samo wspólne mieszkanie przed ślubem sprawia, że niebezpieczeństwo zapadnięcia na otyłość – w porównaniu do par mieszkających osobno – zwiększa się o 63 proc. Osobom w związku łatwiej wygrać z chorobą Osoby pozostające w związku małżeńskim mają większą szansę na wygraną walkę z chorobą nowotworową – to wnioski naukowców z uniwersytetu w Indianie, którzy poddali analizie blisko 4 miliony osób, u których stwierdzono chorobę nowotworową. Okazało się, że 63 proc. osób żyjących w związku małżeńskim przeżywało około pięć lat i 45 proc. walczyło z chorobą taki sam okres, pozostając w separacji. Powiedziałeś „tak” – za 4 lata weźmiesz rozwód Daniel Kahneman (laureat Nagrody Nobla w dziedzinie badań z pogranicza ekonomii i psychologii), powołując się na badanie ponad 30 tysięcy par, stwierdził, że kobiety po sakramentalnym „tak” czują się szczęśliwe średnio tylko przez cztery lata. Według niego, biorącym ślub parom, poziom satysfakcji wzrasta jedynie na 4-5 lat. * Jak długo trwa miłość? * Jak odróżnić miłość od zauroczenia? – Dla mnie decydujące znaczenie ma to, z jakimi wyobrażeniami na temat związku ludzie w niego wchodzą. Skąd czerpią wzorce, jak być we dwoje. Czy może wchodzą w związek, mając bardziej ugruntowaną wiedzę, czego nie chcą w związku przeżyć, niż – czego w nim chcą i potrzebują dla siebie? – pyta Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeutka prowadząca terapię indywidualną oraz par, szkolenia, grupy wsparcia oraz warsztaty rozwoju. – Tu swoją siłę ma także dom, z którego wyszliśmy i nasze poczucie wartości, samoocena. To, czy związek przetrwa – tłumaczy Liszyk-Kozłowska – zależy więc od wielu czynników, a nie tylko czasu. Ważne, czym ten czas jest wypełniony. Ważne, jaką rolę w tym związku człowiek chce odgrywać, a może bardziej – gotów jest odgrywać, bo innej jeszcze nie umie. Nie mieszkajcie razem przed ślubem Według pisma „Journal of Family Psychology” pary mieszkające razem przed ślubem częściej się rozwodzą. Jak twierdzą naukowcy, różnic tych nie można tłumaczyć długością małżeństwa albo czynnikami, które odgrywają rolę przy dobieraniu się osób skłonnych prowadzić wspólne życie – jak wiek, zarobki, wykształcenie czy przekonania religijne. Ci, którzy prowadzili wspólne życie przed ślubem, odczuwali gorszą satysfakcję z małżeństwa, mniejsze oddanie i zaufanie oraz mieli problemy w codziennym dogadywaniu się. * Dzień Rozwodów – co to takiego? * Porozumienie damsko-męskie Jeżeli ludzie – a to domena szczególnie kobiet – nie widzą tego, jaki ktoś jest w dniu ślubu, tylko wyraźniej dociera do niej obraz tego mężczyzny, którego one stworzą (uratują przed samym sobą, zgubnych nawyków oduczą, przed zaborczą mamą osłonią, smutne dzieciństwo osłodzą itd.), to przeważnie takie związki się rozpadają – mówi Małgorzata Liszyk-Kozłowska. – Nawet nie zawsze formalnie, ale emocjonalnie. Tak że jeżeli i on nie potrafi zobaczyć jej takiej, jaka ona jest, tylko również liczy, że potem ona będzie inna (np. jak jego mama), to by ten związek stał się szczęśliwy, będą musieli sporo nad nim pracować. Młodsza partnerka – dłuższe życie Według badań niemieckich naukowców mężczyźni, którzy są w związku z młodszą partnerką, żyją dłużej niż mężczyźni żonaci z rówieśniczkami. Niemcy zauważyli, że jeśli różnica wieku między mężczyzną a jego partnerką wynosi minimum 15 lat, ryzyko przedwczesnego zgonu maleje statystycznie nawet o 20 proc. Badania nie przyniosły równie radosnych wniosków dla pań. Kobiety, które zadurzyły się w mężczyznach młodszych od siebie o 15 i więcej lat – są bowiem w prawdziwym niebezpieczeństwie: prawdopodobieństwo ich zgonu zwiększa się bowiem nawet o jedną trzecią. Cierpisz na nadciśnienie – poszukaj sobie żony Również polscy antropolodzy z Zakładu Antropologii Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu postanowili bliżej przyjrzeć się korelacjom pomiędzy zdrowiem a stanem cywilnym mężczyzn. Badając ponad 2 tysiące Polaków w wieku 25-60 lat doszli do ciekawych wniosków. Okazało się, że choć samotnicy rzadziej palą papierosy, żonatym łatwiej uwolnić się od nałogu. Podobnie wygląda problem alkoholu. Choć poziom konsumpcji napojów wysokoprocentowych jest w przypadku obydwu grup podobny, to żonaci mają zdecydowanie większą samokontrolę i rzadziej – niż single – przedawkowują procenty. To kolejna tajemna wiedza – związki, które są szczęśliwe i mają długi staż, musiały przejść sporo konfrontacji, trudnych zakrętów itd. ale dzięki temu, że nie zamiatali problemów pod dywan i dzięki, często trudnej szczerości, przeszli ten i kolejny kryzys – wyjaśnia psychoterapeutka. – Takie doświadczenie bardzo ludzi do siebie zbliża, uczy dbania o związek. Równocześnie żonaci niestety o wiele rzadziej dbają o swoją sylwetkę, wybierają leniuchowanie zamiast aktywnego wypoczynku i nie tak często jak single uprawiają jakiś sport. Stąd znacznie częściej cierpią na nadwagę czy otyłość. Mimo tego ich ogólny stan zdrowia jest lepszy, szczególnie pod względem układu krążenia. Szczególną różnicę widać u panów po pięćdziesiątce. Badacze zgodnie stwierdzili, że żona u boku mężczyzny to doskonały środek zaradczy na nadciśnienie. Obrazują to wyniki pomiaru ciśnienia skurczowego, które u żonatych mężczyzn w wieku 51-60 lat wyniosło przeciętnie 138,6 mm Hg, a u samotnych –148,4 mm Hg. Badacze uznali, że długoletni związek małżeński chroni przed nadmiernym stresem i opóźnia rozwój nadciśnienia u mężczyzny nawet o dziesięć lat. Żonaci zarabiają więcej Zmotywowani przez swoje połowice mężowie dostają częściej premie, dodatki, podwyżki – tłumaczą naukowcy z Instytutu Badań Ekonomicznych Afryki Południowej. Dzięki żonom, które dopingują swoich mężów, panowie więcej zarabiają i mają dużo większe szanse na stopniowe pokonywanie coraz wyższych szczebli kariery. Efekt jest prosty: gdy żona motywuje, mąż lepiej pracuje. Badania dotyczą jedynie mieszkańców RPA, ale wnioski z nich obalają powszechne stereotypy. Ciekawe, jak wygląda sytuacja w Polsce, gdzie kobiety również robią karierę i skupiają się na motywowaniu siebie? – Ciągle pojawiają nowe badania dotyczące związków – to medialny temat i będzie eksploatowany tak długo, jak ludzie będą łączyć się w pary – wyjaśnia Liszyk-Kozłowska. – Często są to jednak badania powierzchowne. Co to znaczy, że ktoś się czuje szczęśliwy w związku? Dzięki czemu tak się czuje? Czy ów mężczyzna (z RPA!), motywowany do większych zarobków już przekroczył magiczne 4 -5 lat istnienia tego związku i czy czuje się w nim szczęśliwy? – pyta retorycznie terapeutka. Nieudane małżeństwo odbije się na niej Nie ma wątpliwości, że para, która nie żyje ze sobą w zgodzie i harmonii, nie należy do szczęśliwych. Niezgoda i życie u boku kogoś, z kim nie potrafimy się porozumieć, nie wpływa korzystnie na żadne z małżonków. To jednak panie – według Nancy Henry z uniwersytetu w Utah – najsilniej odczuwają skutki pozostawania w toksycznym związku. Badaczka, przeprowadzając ankietę wśród ponad 270 par z dwudziestoletnim stażem małżeńskim, doszła do wniosku, że kobiety niezadowolone z relacji, jakie łączą je z małżonkiem częściej mają nadwagę, wysoki poziom cholesterolu, zwiększa się u nich ryzyko zachorowania na cukrzycę, chorobę serca czy zawał. Co innego panowie. Ci okazują się bardziej odporni na trudne relacje z partnerką i nie ma to większego znaczenia dla ich zdrowia. Rozwód – kto cierpi bardziej? Długotrwałe skutki małżeństwa i życia w stanie wolnym zbadali naukowcy z uniwersytetu w Chicago. Przebadano ponad 8 tysięcy osób w wieku 51-61 lat. W badaniach brano pod uwagę ich spostrzeżenia na temat własnego zdrowia, ich wiek, pochodzenie, wykształcenie i warunki, w jakich żyją. Wyniki pokazują, że udane małżeństwo gwarantuje panom dłuższe życie, zdrowie psychiczne, chroni przed częstymi przeziębieniami, chorobami układu krwionośnego, a nawet rakiem. Co więcej, im dłużej żyjemy w stałym związku, tym lepsze nasze zdrowie. Natomiast rozwód bardzo niekorzystnie wpływa na zdrowie mężczyzny, który jest o 20 proc. bardziej narażony na cukrzycę, nowotwór, chorobę układu krążenia czy nadciśnienie. Co prawda tego stanu rzeczy nie zmienia ponowny ożenek, ale za to kolejny stały związek poprawia stan psychiczny i ogólny nastrój. Według amerykańskich badaczy podczas rozstania bardziej cierpią jednak panie, mimo, że znacznie lepiej radzą sobie z samotnością czy wdowieństwem. Rozstanie z małżonkiem częściej wywołuje u nich choroby serca czy układu krążenia. Dbajmy o siebie Tak, niestety jest, że jeżeli nie dba się o związek na co dzień, to po roku można mieć wspólny kredyt i klucz do jednych drzwi, ale nie chce się ich otwierać, bo za nimi nie ma bliskości – tłumaczy Liszyk-Kozłowska. – I szczerości w mówieniu o tym, czego od siebie chcemy, jak sobie wyobrażamy wspólne życie. Ale tak konkretnie, bez poezji i wielkich słów. Jeżeli uda się nam ten grunt w związku stworzyć, to pojawia się szansa na przyjaźń w związku, bliskość, wspieranie się, tęsknotę za partnerem, gdy go nie ma. – dodaje psychoterapeutka. – A z tego po czterech latach na ogół nie chce się ot tak, rezygnować, szukając tego u kogoś innego . Nie ma też potrzeby zajadać np. słodyczami stresów wynikających z poczucia rozczarowania i samotności w związku. * Uśmiechnięte i sympatyczne – gotowe na spotkanie * Mężczyźni, z którymi umówisz się na randkę

Kategoria: Opowiadania różne | Dodał: fiolka
Wyświetleń: 704 | Pobrań: 0 | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Imię *:
Email *:
Kod *:
| Główna |
| Rejestracja |
| Wejdź |
Menu witryny
Formularz logowania
Kategorie sekcji
Anegdoty [0]
Dla dorosłych [0]
Erotyczne [1]
Historyjki [1]
Inne [5]
Opowiadania różne [10]
Opowiadania różne [13]
Radość dawania [0]
Kilka najkrótszych bajek [3]
Wyszukiwanie
Mini-czat
Przyjaciele witryny
  • Załóż darmową stronę
  • Internetowy pulpit
  • Darmowe gry online
  • Szkolenia wideo
  • Wszystkie znaczniki HTML
  • Zestawy przeglądarek
  • Statystyki

    Ogółem online: 1
    Gości: 1
    Użytkowników: 0
    Copyright MyCorp
    © 2024