Zanim zaczniesz czytać, włącz: Waldemar Kazanecki – Walc Barbary.
Walc Barbary, walc kobiet, walc tych, które kochają „nie tego, którego trzeba”…
Swoje odczucia odnośnie miłości
mężczyzny do kobiety opisałem w jednej z poprzednich notek. Natomiast w
tej chciałbym przedstawić swój (męski punkt widzenia) na miłość kobiety
do mężczyzny. Jaka jest owa prawdziwa miłość? Albo jaka powinna być?
Gdy
kobieta naprawdę kocha mężczyznę, kocha go całą sobą. Jest w stanie się
dla niego poświęcić zupełnie. Mądry i kochający facet oczywiście na to
nie pozwoli. Pozostawi jej wolną przestrzeń, by mogła realizować siebie,
a także by w końcu nie zdusiła ich miłości nadmiernym zaangażowaniem i
zaborczością.
Gdy
kocha, pozostawia mężczyźnie swobodę w realizacji jego zainteresowań,
zezwala na spotkania z przyjaciółmi i znajomymi. Sama także potrafi
działać bez jego ustawicznej obecności. Kocha mądrze, ale też czujnie. W
końcu facet to zdobywca. Ma pełne zaufanie do niego, ale rękę
dyskretnie „trzyma na pulsie”.
Gdy
kocha, patrzy na niego tak, że kolana mu miękną, dłonie zaczynają się
pocić, a w brzuchu pojawiają się motylki. W każdej chwili pragnie
zagłębiać się w jego ramionach i przytknąwszy policzek do piersi,
odpływać wdychając zapach swojego mężczyzny. Potrafiłaby pozostawać w
takim stanie godzinami i dając mu szczęście, sama stałaby się
najszczęśliwszą istotą na ziemi.
Gdy
kocha, ciągle mu o tym przypomina. Słowo „kocham” pada z jej ust
dziesiątki razy dziennie, wyraźnie sprawiając mu przyjemność, bo
kochający facet wie, że ona mówi to z głębi serca, szczerze. A dlaczego
tak często? Przecież sam dźwięk słów „kocham cię” jest taki cudowny… W
związku z tym, po co odmawiać sobie tej przyjemności?
Gdy
kocha, pragnie całować jego ciało, milimetr po milimetrze, i wpijać się
w jego usta z dziką rozkoszą tak, aż obojgu braknie tchu. Nigdy jej
dość jego dotyku, smaku, zapachu. Jej tęsknota jest zawsze ogromna. Chce
z nim dzielić radości i smutki, bo on stanowi sens jej życia. I pomimo
swoich własnych zajęć, obowiązków i hobby, nigdy nie pozwala, by jej
mężczyzna poczuł się samotny, zagubiony, opuszczony. Nawet przez chwilę.
Hołduje zasadzie: „dobrze, że jesteś, daleko, ale jesteś”. Nawet gdy on
jest daleko, ona sprawia, że czuje jej bliskość, czuje jej miłość,
czuje jak bardzo jest dla niej ważny. Czuje, że jest jej potrzebny.
Prawdziwa
miłość kobiety jest darem, którego w żaden sposób nie wolno
zaprzepaścić. Wbrew pozorom nie zdarza się często ale gdy już się
zdarzy, jest największym szczęściem, jakie może spotkać mężczyznę…
Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w toku. Na razie nudyyyy… A wuwuzele mogą wyprowadzić z równowagi nawet najcierpliwszych kibiców, nie będących Afrykanami. Ten ich dźwięk zaczyna działać mi na nerwy. Moi faworyci MŚ (finałowa czwórka – zobaczymy co z tego wyjdzie) to: Argentyna, Hiszpania, Holandia i Brazylia. Kolejność nieprzypadkowa.