10 zasad MIŁOŚCI: Pomogą ją rozpoznać!

Nieważne, czy wciąż szukasz wymarzonego partnera, czy udało ci się już stworzyć stały związek. Te zasady przydadzą ci się na wielu etapach życia.

Na pewno znasz ten scenariusz. Poznajesz świetnego mężczyznę a po kilku spotkaniach odkrywasz, że się w nim zakochałaś. Układa wam się bardzo dobrze, jednak czas robi swoje – zaczynacie się kłócić, nudzicie się sobą, wpadacie w rutynę. Przestajesz się starać i coraz mniej zaangażowania widzisz również ze strony partnera. Czar pryska, a wy się rozstajecie. I znowu zaczynasz wypatrywać tego jedynego.

Zanim kolejny raz ruszysz na łowy, poznaj 10 zasad mości, które przybliżą cię do znalezienia (i zatrzymania przy sobie) mężczyzny twojego życia. Podpowiada Richard Templar, autor książki `Zasady miłości. Jak mądrze kochać i być kochanym`.

Zasada nr 1: Bądź sobą

Od tego zaczynamy, bo to jedna z najważniejszych zasad, którą powinnaś wziąć sobie do serca. Nigdy nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. `Być może uda ci się to przez wieczór bądź dwa, może nawet miesiąc, jednak nie jesteś w stanie trwać w swoim postanowieniu całe życie. To się nie uda, możesz mi wierzyć. Zresztą, czy sama miałabyś ochotę przez lata kryć się za fasadą fałszywej tożsamości, którą stworzyłaś?` – pyta Richard Templar. Jeśli zaczniesz udawać kogoś innego, przyciągniesz do siebie osobę, którą pociąga ktoś inny niż prawdziwa ty. W czym miałoby to pomóc? Zrobisz najlepiej, jeżeli będziesz grać w otwarte karty.

Zasada nr 2: Skończ, zanim zaczniesz

Chodzi o to, że najpierw powinnaś wyleczyć się z poprzedniej miłości, zanim postanowisz stworzyć kolejny związek partnerski. W przeciwnym razie – jak twierdzi Richard Templar – nie będziesz w stanie pokazać prawdziwej siebie. I nie uda ci się skupić na nowym mężczyźnie w twoim życiu. Dlatego dla własnego dobra skryj się gdzieś i lecz swoje rany w samotności. Ciesz się towarzystwem bliskich, spróbuj dojść do siebie, zanim zaczniesz poszukiwać kolejnego partnera. Poza tym ta zasada działa w dwie strony – ty również szukaj kogoś, kto wydobrzał już po emocjonalnej zapaści.

Zasada nr 3: Kiedy go spotkasz, będziesz wiedzieć

Zacznijmy od tego, że jeśli nie masz pewności na samym początku związku, jeszcze nie ma powodów do obaw. Ale gdy na twojej drodze pojawi się ten jedyny, miną wszystkie wątpliwości. Po prostu. `Jeśli nie jesteś pewna, czy masz do czynienia z odpowiednią osobą, nie warto podejmować ryzyka i brnąć dalej. Jeśli bowiem będzie to ten jedyny, rozpoznasz go bez problemu, choćby miało to zająć trochę czasu` – przekonuje autor poradnika. Chodzi o to, aby nie angażować się na stałe, dopóki naprawdę nie nabierzesz pewności.

Zasada nr 4: Szukaj kogoś, kto umie cię rozśmieszyć

Poczucie humoru pozostanie, gdy wszystko inne dawno będzie już wspomnieniem – pamiętaj o tym. Richard Templar jest wręcz zdania, że to najważniejsza rzecz w całym związku. Przekonuje, że śmiech jest na wagę złota. Dlatego jeśli na swojej drodze spotkasz kogoś, kto łatwiej niż ktokolwiek inny potrafi pobudzić cię do śmiechu, poślub go! `Sam ożeniłem się z osobą, która łatwiej niż inne potrafiła mnie rozśmieszyć, i do dziś uważam, że była to właściwa decyzja` – zapewnia Richard Templar. Potraktuj tę kwestię priorytetowo.

Zasada nr 5: Nie powtarzaj tych samych błędów

Aby rozpoznać prawdziwą miłość, musisz zdecydować, czy chcesz, by twoje życie było nieustannym pasmem nieudanych związków. Zakładamy, że nie. W takim razie musisz przestać popełniać te same pomyłki. `Jedno, co powinnaś mieć na uwadze, to to, że skoro określony typ partnera nie sprawdził się w przeszłości, z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że i w przyszłości nie czeka cię u jego boku nic dobrego` – twierdzi Richard Templar w swojej książce. Nie ma innej drogi, jeśli marzysz o trwałym i szczęśliwym związku. Musisz wyzwolić się z sideł zgubnego wzorca – przekonasz się, że się opłaci.

Zasada nr 6: Pamiętaj, że nie zmienisz ludzi

Nieważne, jak mocno będziesz się starała – nie wiąż się z potencjałem mężczyzny, licząc, że zmienisz jego charakter, słabości czy przyzwyczajenia. `Faktem jest, że nie można wymagać od ludzi, by się zmienili. Nawet jeśli chcą, nie będą potrafili tego dokonać` – nie kryje Richard Templar. Dotyczy to szczególnie takich cech jak alkoholizm, skłonność do przemocy czy zdrady – jeśli nie jesteś w stanie tolerować określonych zachowań, po prostu nie wiąż się z ludźmi, którzy je przejawiają. Przestań się oszukiwać, że możesz zmienić partnera.

Zasada nr 7: Daj sobie rok

Zanim podejmiesz ważne dla swojej przyszłości decyzje. Bo jeśli uważasz, że spotkałaś właściwą osobę, dwunastomiesięczny `okres próbny` może być wart swojej ceny. `Chcę, byś miała świadomość, że przez długi czas osobowość twojego nowego partnera będzie dla ciebie księgą pełną zagadek` – przekonuje Richard Templar. Niektóre cechy ujawniają się dopiero po pewnym czasie – i pod wpływem sprzyjających okoliczności. Dlatego optymalnym rozwiązaniem jest odczekać rok. W tym czasie powstrzymaj się od jakichkolwiek zobowiązań dotyczących istotnych aspektów w waszym związku (wspólne zamieszkanie, małżeństwo, przeprowadzka, dzieci).

Zasada nr 8: Tam, gdzie nie ma zaufania, nie ma też związku

Być może w przeszłości boleśnie cię okłamano i teraz nie potrafisz ufać ludziom. Pamiętaj jednak, że zaufanie pomiędzy partnerami to absolutna podstawa. Richard Templar tłumaczy: `Wzajemna wierność, dotrzymywanie tajemnic, dogadzanie sobie zakupami i wszystko inne nie dadzą ci szczęścia, jeśli nie będziesz w stanie zaufać swojemu partnerowi`. Dlatego gdy poznasz wartościowego mężczyźnie, nie bój się obdarzyć go zaufaniem. Szkoda byłoby zniszczyć znajomość życia tylko dlatego, że kiedyś spotkałaś kogoś, kto cię oszukał.

Zasada nr 9: Nie mierz nowego partnera starą miarą

`Wiele życiowych spraw przebiega za każdym razem według tego samego, niezmiennego scenariusza, nie dotyczy to jednak sfery uczuć i partnerstwa` – przekonuje Templar. Dlatego przenosząc poprzednie doświadczenia do nowego związku, sama utrudniasz sobie życie. Nie wierz w to, że wszyscy mężczyźni są tacy sami. Idąc tym tropem, na świecie nie byłoby związków, a żadna kobieta nie czułaby się szczęśliwa. Niezależnie od tego, czego jest to sprawa błaha, czy ważna – przykładając do nowego partnera starą miarę, sama prosisz się o kłopoty.

Zasada nr 10: Upewnij się, że oboje macie wspólne dążenia

Nie zostawiaj tego na czas, gdy będziecie ze sobą już ładnych parę miesięcy i wasz związek zrobi się poważny. Wtedy rozczarowanie będzie jeszcze bardziej bolesne. Jak twierdzi autor poradnika, musicie porozumieć się w kluczowych dla waszego związku kwestiach zanim podejmiecie zobowiązania względem siebie. naturalne, wiele może ulec zmianie. Musisz jednak zawczasu omówić kwestię miejsca zamieszkania, posiadania dzieci czy stosunku do aktywności zawodowej. I nie podejmuj poważnych zobowiązań wobec partnera, z którym nie łączą cię wspólne zapatrywania na zasadnie sprawy dotyczące waszej przyszłości.

Ewa Podsiadły-Natorska