Bóg odrzucił ten kamień jakby nic nie ważył i Wstał tak lekko z Grobu,
że na twarzach straży nie było widać lęku i zdumienia...
Może nie zobaczyli nawet, że się Świat Odmienia...
Gdy poranna zorza Świta, chodź Jezusa ze mną witać,
On pokonał własną Śmierć, by Zbawienie Ludziom nieść,
Pan opuścił swą mogiłę, Pokazał w tym Moc i Silę.
Przyniósł Ludziom wyzwolenie, oraz grzechów Odpuszczenie.
Uczniom swoim się ukazał, o wszystkim z nimi rozmawiał,
ci Go wszakże nie poznali, choć z Panem często bywali. Pan wykonał co był przyrzekł,
Trzeciego Dnia z Grobu wyszedł......
Odrzucony Pan stał się Kamieniem Węgielnym, Pan wysłuchał mnie,
On jest zbawieniem mym, Cudem staje się noc, gdy w dzień jest przemieniona...
|