Niedziela, 2024-12-22, 9:55 AM                    
Jesteś zalogowany jako Gość | Grupa "Goście"Witaj Gość | RS
Smak chwil
Główna » Pliki » Święta » Opowiadanie wigilijne

Trzej Królowie - ich znaczenie
2016-01-07, 2:17 AM

 

 

 

 

 

 

 

Trzej Królowie - ich znaczenie

 
"W Persji leży miasto Sawa, skąd wyruszyli trzej Magowie udając się w drogę, aby Jezusowi Chrystusowi, gdy urodził się w Betlejemie, hołd złożyć. W tym mieście pogrzebani są trzej Magowie w trzech wielkich i pięknych bardzo grobowcach. Nad każdym grobem znajduje się czworoboczny budynek z okrągłą nadbudówką, nader pięknie ozdobiony. Tak jedno piętro stoi nad drugim. Ciała są jeszcze zachowane w całości i mają brody i włosy. Jeden z nich zwał się Baltazar, drugi Kacper, trzeci Melchior. Imć Marko wypytywał wielu mieszkańców miasta o tych trzech Magów, ale nie było nikogo, kto by umiał mu coś rzec, poza tym,  że byli to trzej  królowie, którzy tu w odległych czasach zostali pogrzebani. Lecz dowiedział się o nich od innych ludzi prowincji| to, co wam opowiem. O trzy dni drogi, idąc przed siebie, znajduje się zamek zwany Kala Ataperistan. To znaczy po francusku zamek czcicieli ognia. Nazwę tę nosi słusznie, gdyż mieszkańcy tego zamku oddają cześć ogniowi. I powiem wam, dlaczego czczą ogień. Mieszkańcy tego zamku twierdzą, że ongiś przed wiekami trzej królowie tych ziem wyruszyli w drogę, by hołd złożyć prorokowi, który wonczas się narodził, i zanieśli mu trojakie dary: złoto, kadzidło i mirrę, aby się przekonać, zali narodzony prorok był Bogiem czyli też ziemskim królem, czy mędrcem. Gdyż mówili: Jeśli weźmie złoto, zaiste królem ziemskim jest, jeśli kadzidło ów Bogiem jest, jeśli weźmie mirrę ó mędrcem jest." I gdy przybyli na  miejsce, gdzie narodziło się dziecię, najmłodszy z tych trzech królów poszedł sam, aby oglądał dziecię, i gdy wszedł, znalazł je podobnym  sobie, gdyż zdawało się być jego wieku i postaci. Wyszedł więc wielce zdumiony. Następnie poszedł król wieku średniego i zdało mu się tak  jak poprzedniemu: dziecię był o jego wieku i postaci. I wyszedł głęboko wstrząśnięty. Potem poszedł trzeci, najstarszy wiekiem, i przydarzył o mu się jak tamtym dwom. I również wyszedł bardzo zamyślony. I gdy trzej królowie zebrali się wszyscy razem, opowiedział jeden i drugi, co widzieli, i bardzo się dziwowali, i mówili, że pójdą wszyscy trzej razem. Poszli więc wszyscy trzej razem przed dziecię: i  znaleźli je z wyglądu i z wieku, jakim było. Gdyż nie miało więcej nad dni trzynaście. Więc pokłon mu oddali i złożyli dary: złoto, kadzidło i mirrę. A dziecię przyjęło wszystkie trzy dary. A potem dziecię dało im zamkniętą puszkę. Trzej królowie odjechali, aby powrócić do swego  kraju. (…) Gdy tak kilka dni drogi ujechali, powiedzieli sobie, że radzi by ujrzeć, co im dziecię dało. Więc otworzyli puszkę i znaleźli w niej kamyk. I zdumieli się bardzo co by to mogło znaczyć. Dziecię dało im to na wyobrażenie, że mają stać twardo jak kamień w wierze, która się w nich  zrodziła. Ponieważ kiedy trzej królowie ujrzeli, że dziecię przyjęło wszystkie trzy dary, rzekli sobie, że był o ono Bogiem i królem ziemskim, i mędrcem. A dziecię wiedząc, że tak wszyscy trzej uwierzyli, dał o im ów kamień na znak, aby w tej wierze byli silni i wytrwali. Trzej królowie nie zdając sobie sprawy, dlaczego kamień ów został im dany, wrzucili go do studni; zaledwie to uczynili, spadł natychmiast z nieba ogień palący wprost do tej studni, do której kamień wrzucono i nagle przez cud boski z otworu studni zaczął buchać płomień. Gdy trzej królowie ujrzeli ten wielki cud, przerazili się bardzo i żałowali, że rzucili kamień, poznali bowiem wtedy, że miał on wielkie i święte znaczenie. Wzięli zaraz trochę tego ognia i zanieśli do kraju swego. Złożyli go w kościele bardzo pięknym i bogatym. Tam utrzymują go stale i cześć mu oddają jak Bogu i wszystkie ofiary tym ogniem są palone. A jeśli zdarzy się, że ogień zgaś nie |w jednym z owych miast|, udają się do innych wyznawców ognia i każą sobie dać nieco ognia, jaki płonie w ich kościele, i powracają ogień swój rozniecić. Lecz nigdy nie biorą z innego ognia jak tylko z tego, o którym mówiłem. Aby zaś dostać ten ogień, robią czasem i dziesięć dni drogi. |Czasem udają się aż do  pierwotnego źródła tego ognia, do studni, w którą wrzucony był kamień dany przez dziecię w Betlejem narodzone, a ogień ten nigdy nie gaśnie.| Dla tej to przyczyny, jak powiedziałem, oddają cześć ogniowi w tej okolicy. Zapewniam was, że ci ludzie, którzy trwają w tym błędzie|, są bardzo liczni. Całą tę historię opowiedzieli mieszkańcy zamku Imć Markowi Polo, zapewniając,  że to wszystko jest prawda. |Z tego wszystkiego możecie przyjąć to, co zgadza się z Ewangelią, że trzej Mędrcy przybyli oddać hołd Panu naszemu i ofiarowali mu dary. Reszta jest błędem pozbawionego wiary pospólstwa i nie zawiera prawdy, jeno same kłamstwa, jakie zwykli czynić nieuczeni, prości ludzie.| I jeszcze wam powiem, że jeden z trzech Magów był z Sawy, drugi z Awy, zaś trzeci z Kaszanu”. (Marko Polo, "Opisanie świata", tłum. Anna Ludwika Czerny, PIN, 1954, ss. 136-139).
 

Objawienie Pańskie w Kościele katolickim obchodzone 6 stycznia, natomiast w Kościele prawosławnym 6/19 stycznia (tj. 6 stycznia wg prawosławnej liturgii posługującej          się kalendarzem juliańskim), który to dzień wypada 19 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.

 

W tradycji polskiej Objawienie Pańskie nazywane jest potocznie świętem Trzech Króli.

 

W powojennej Polsce, było dniem wolnym od pracy do 16 listopada 1960 roku. Zostało zniesione ustawą Sejmu PRL-u. We wrześniu 2010 roku rozpoczęto prace legislacyjne nad ponownym przywróceniem dnia wolnego. Odpowiednią ustawę uchwalił Sejm RP przy okazji zmiany Kodeksu pracy. Ustawa została podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 19 listopada 2010 r. i ogłoszona w Dzienniku Ustaw 26 listopada 2010 r.  6 stycznia 2011 był pierwszym od 1960 roku dniem Objawienia Pańskiego wolnym od pracy.

 

Święto jest również dniem wolnym od pracy m.in. w trzech landach niemieckich (w Badenii-Wirtembergii, Bawarii i Saksonii-Anhalt), Austrii, Chorwacji, Grecji, Hiszpanii, Słowacji, Szwajcarii, Włoszech, Szwecji i Finlandii.

 

Od XVIII wieku upowszechnił się także zwyczaj święcenia kredy, którą zwyczajowo w święto Trzech Króli na drzwiach wejściowych w wielu domach katolickich pisano litery: K+M+B oraz datę bieżącego roku. Zwyczaj ten, znany również w czasach obecnych, jest błędną interpretacją łacińskiej inskrypcji C†M†B Christus Mansionem Benedicat (Niech Chrystus błogosławi temu domowi), choć święty Augustyn tłumaczy je jako Christus Multorum Benefactor (Chrystus dobroczyńcą wielu). Legenda o "trzech królach" pojawiła  się w średniowieczu, stąd przyjęło się błędne odczytywanie tych liter jako imion Mędrców.

 
 

 

 

 

 

 
 
Kategoria: Opowiadanie wigilijne | Dodał: fiolka
Wyświetleń: 1118 | Pobrań: 0 | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Imię *:
Email *:
Kod *:
| Główna |
| Rejestracja |
| Wejdź |
Menu witryny
Formularz logowania
Kategorie sekcji
Nowy rok [1]
Opowiadanie wigilijne [5]
Śmieszne życzenia bożonarodzeniowe [2]
Śmieszne powiedzenia [0]
Świąteczny humaor [7]
Światowe agencje donoszą... [6]
Śmieszne kolendy [1]
Wiersze świąteczne [20]
Wróżby obyczaje bożonarodzeniowe [3]
Wiersze bożonarodzeniowe po angielsku [1]
Wielkanoc [14]
Życzenia [3]
Niedziela palmowa [2]
Wyszukiwanie
Mini-czat
Przyjaciele witryny
  • Załóż darmową stronę
  • Internetowy pulpit
  • Darmowe gry online
  • Szkolenia wideo
  • Wszystkie znaczniki HTML
  • Zestawy przeglądarek
  • Statystyki

    Ogółem online: 1
    Gości: 1
    Użytkowników: 0
    Copyright MyCorp
    © 2024