Wiosennym chcę być wiatrem co
Twego serca dotyka I muskać Cię
po twarzy jak delikatna muzyka.
Bawić się cieniem smutku na radość go zamieniać,
Twój ból cały zabierać ratując Cię od cierpienia.
Wiarę dać Twemu sercu gdy zgubi sensu drogę, drogowskazem chcę zostać Aniołem… nie wrogiem.
Sny Ci o miłości podrzucić nauczyć spełniać marzenia
, a to co masz zapamiętać ocalić od zapomnienia.
Nie mów nic. Wystarczy to jak na mnie patrzysz, jak mnie całujesz, jak mnie dotykasz... Słowa tutaj są zbędne i ulotne. Słowa to tylko słowa. Słowa się zapomina.
Spojrzenie pełne ciepła. Spojrzenie pełne uczuć.
Gdy wiesz już, czego pragniesz. A iskra w Twoim oku.
Uczucie pożądania jest jak bestia bez wzroku.
Twa dusza się rozpala; a serce pełne ukłuć,
Bije pod twym natchnieniem, lecz bije
Szczęściem jest piosenka Śpiewana w głębi duszy Albo czułe słowo Które smutek kruszy Jest to mały kwiatek Przy porannej kawie, To chwile spokoju W codziennej wrzawie. Szczęściem jest To wszystko co zapamiętamy I w chwilach wytchnienia Z radością wspominamy.