A kiedy się w Niej
zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, ona wie co to ból.
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał
sobie z Tobą spokój.
Mam dość wszystkiego. Życia bez odrobiny
radości. Każdy dzień taki sam, bez
różnicy. Nieustannego poczucia winy, codziennego budzenia się i kładzenia do łóżka zawsze z ta sama myślą,
myślą o Nim.
Gdy szary smutek
odbiera mi uśmiech, chce być z Tobą inaczej spokojnie nie usnę.
Czasem człowiek
sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki
komu dowiaduję się, że ta studnia nie ma jednak dna.
Jeśli Cię nie potrzebuję to dlaczego Twoje
imię rozbrzmiewa w mojej głowie?
To, że nieraz jest
źle nie oznacza, przecież końca warto iść do przodu choćby po jeden dotyk
słońca.
"Bywa nieraz,
że stoimy w obliczu prawdy, dla których brakuje słów" -
- Spotkałam dziś
miłość.
- I co Ci mówiła?
- Przepraszała, że
nie zawsze trwa do końca.
- Płakała?
- Płakała, bo często
rani.
- Krzyczała?
- Krzyczała, że nie
jest zawsze piękna.
- Śmiała się?
- Śmiała się, bo
umie z siebie kpić.
- Żałowała czegoś?
- Żałowała, że
ludzie nie zawsze traktują ją poważnie.
- Była zła?
- Złościła sie, że
czasem w nią wątpimy.
- Cieszyła się?
- Cieszyła się, że
jej tak często szukamy.
- Co Ci jeszcze
powiedziała?
- Powiedziała, że
nie jest dla mnie.
Powiedz mi ile siły
trzeba w sobie mieć, żeby takie sytuacje można było znieść, całe życie w jednej
chwili traci smak, a nadzieja upada jak płonący wrak.. Żyje wspomnieniami, żyje
tym co było, żyje tym co niestety się już zakończyło.
Ty? To dwie pary
przecudnych oczu. To jedne najbardziej delikatne usta. To najcieplejsza na
świecie klatka piersiowa. To najpiękniejszy zapach życia. To najwspanialszy
opiekun mej osoby. Ty? To też jednocześnie ktoś, kto odszedł i nigdy już nie
wróci.
Pomóż mi odnaleźć
Ciebie w snach, tak bardzo Ciebie brak, w moim sercu krwawa łza.
Pomóż mi odnaleźć
Ciebie tam, po policzku leci łza, nie zapomnę, tęsknie, kocham.
Czy ciężko było
zrozumieć, że go już nie ma? Bardzo. Czasem nawet mam jeszcze złudne nadzieje,
że otworzy drzwi do domu i przytuli mnie tak bardzo mocno mówiąc, że będzie
przy mnie zawsze.
Cieszę się, że
byłeś. Nieistotne, że Cię nie ma. Istotne, że mam przeszłość w którą mogę się
przenosić.
To że wspominam o
nim coraz rzadziej nie znaczy, że o nim zapomniałam. On nadal jest w moim
sercu, zawsze tam będzie.
Tu Ciebie nie ma,
lecz jesteś przecież i pozostaniesz w jasnym świecie. Jest coś, co mrokom się
opiera. Jest pamięć, a ona nie umiera.
Gdy przyjdzie ten
czas by iść do gwiazd z uśmiechem bde iść, bo spotkam cię tam.
Ja wiem, że jego już
nie ma, a jednak wciąż go szukam wśród żywych.
Jest wszędzie. W
każdej mojej myśli, w każdym wspomnieniu, w każdej chwili.
Tęsknię całymi
dniami i nocami.
I nikogo nigdy
bardziej.
Jak
zapomnieć, gdy wokoło tyle wspomnień?
I codziennie
Ciebie brak.
Czasem
marzę, żebyś zabrał mnie do siebie.
Płacz też
już nie pomaga.
Wszystko to co
kiedyś było ważne, dziś po prostu nie ma sensu.
Wskaż mi drogę i
doradź, jak mam żyć, bo upadam.
Łzy to słowa,
których serce nie potrafi wypowiedzieć.
Brakuje mi słów.
Twoich słów.
Nie zapomniałam. Nie
przestałam kochać. Nie przestałam tęsknić.
Weekend
mokry od łez.
To, że Cię już nie
ma nie znaczy, że Cię nie pamiętam. Ciągle o Tobie myślę.
I nie mów mi, że mam
zapomnieć. Zrozum mnie. Zrozum mój świat.
Ty żyjesz
tam, ja tu, a między nami fragment snu.
Jeśli
chcesz mi coś zabrać to zabierz ból i tęsknotę.
Był chwilą,
którą warto było łapać.
Wspomnienia. Choć tak bardzo potrzebne, tak bardzo bolą.
Chciałabym być twoją
ulubioną dziewczyną. Chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego
żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był twoim ulubionym
rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej ci się podobał. Chciałabym,
abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym,
byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła. Chciałabym, abyś
zawsze pamiętał, jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz cię ujrzałam. Ale przede
wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał. Abyś mnie potrzebował i abyś wiedział,
że kiedy mówię, że chcę dwie kostki cukru, tak naprawdę mam na myśli trzy. I
chcę, abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby beze mnie twoje serce było
złamane. Chcę, abyś beze mnie spędził wszystkie noce bezsennie, abyś beze mnie
nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed twoim snem ponieważ,
tak naprawdę jesteś najlepszą rzeczą w życiu, jaka mi się przytrafiła.
Miała rozmazany
tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice a jej ręce drżały jak nigdy dotąd,
stanęła w deszczu na środki ulicy i zaczęła krzyczeć, że miłości nie ma.
ówcześnie czytając sms' a, zakończającego jej związek.
Nie napisał. nie to
nie, przecież płakać nie będę. najwyżej umrę.
Najgorzej jest
wtedy, kiedy o tym nie myślimy i nagle wszystko wraca i znów boli, kiedy
bierzemy oddech.
Mieć wyjebane, robić
melanże, żyć chwilą, nie szanować nikogo . Patent na szczęście ? Nie.
Pogrążanie siebie.
Masz to coś... i nie
wiem jak to wygląda, jak pachnie ani jak smakuje ale strasznie to
uwielbiam!"
Patrząc na Twoją
dłoń wiem, że moja pasowałaby do niej idealnie.
Nie tęsknimy za
ludźmi, których kochamy. Tęsknimy za tą cząstką nas samych, którą oni ze soba
zabierają.
Bo widzisz, jeśli
naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie?
NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz,
nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się
całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego
walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym
dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo
TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś
więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i
upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to
właśnie jest miłość.
Już dawno byłeś kimś
ważnym. potem nagle i niepostrzeżenie stałeś się najważniejszym.
Kiedy ochodził z
mojego życia każdego dnia czułam większy ból.. zadawałam sobie jedno pytanie:
''na chuj sie pojawił w moim życiu skoro później odszedł ?'
Nigdy nie
przestaniesz kogoś kochać. Po prostu nauczysz się bez niego żyć.
Kiedy Cię poznałam
rozpoczął się najpiękniejszy rozdział mego życia.
Moje imię podoba mi
się tylko wtedy gdy On je wypowiada...
I wciąż czekam na
ten dzień, gdy wstanę, zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak
bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz.
- Jak myślisz, ile
litrów łez mogę jeszcze wylać? - Przez
Niego? Miliony.
Na Facebooku
powinien być przycisk 'zakochałam się w Tobie'. Łatwiej by było to kliknąć, a
jeśli by nie było odpowiedzi mogłabym powiedzieć, że nie chcący kliknęłam.
Nie można spać , gdy
człowiek pełen jest uczuć , których nie da się wypowiedzieć słowami.
Chce cię zrozumieć.
Szukałam już definicji o tobie w słowniku języka Polskiego, wyrazów
obcojęzycznych, podobnych... i nic.
Chcę po prostu,
żebyś był mój. tak na każdą sekundę, minutę,
godzinę, dzień, rok,
wiek - tak na zawsze. aż do śmierci.
Ja nie jestem
uzależniona od komputera, tylko od osoby z która piszę.
Tak Ci zależało. tak
bardzo, że teraz już nie potrafisz powiedzieć 'cześć'.
Kiedy spotkaliśmy
się po raz pierwszy nie miałam pojęcia że niedługo będziesz dla mnie taki
ważny.
Nie jestem do końca
pewna dlaczego płaczę, ale to chyba przez Ciebie.
|