Miłość.
co to słowo znaczy?
kto mi to
wytłumaczy?
kochać kogoś.
jakie to uczucie?
kto to zrozumie?
bo miłość to trudne
a
zarazem piękne
uczucie.
ale...
piękne?
no powiedz.
bo pokochać nie jest
trudno.
a zapomnieć?
jak to zrobić?
nie umiem.
bo kocham.
ponad życie.
Tylko naprawdę
dobre pomysły są warte czasu... to co jest piękne trwa sekundy, rozwój
wymaga lat a prawdy czasem szukamy całe życi
Gdy kiedyś w życiu
burzliwa fala o Twą łódź szczęścia uderzy – pamiętaj - ten ocaleć może, kto
umie kochać i umie wierzyć.”
Nie zatrzymasz przemijania, ono twoje dni
odmierza, czasem myślisz jest tak cudnie i nie trzeba ci losu innego, - cóż z
tego? Ono już o krok przed tobą, owinięte ciepłą chustą, smutek rękawiczką
gładzi, czeka w bramie, w mroku miasta, skręcisz tutaj mechanicznie,
prozaicznie drzwi otworzysz i znów będzie tak jak co dzień, cudność wrażeń, jak
przechodzień, za zakrętem zniknie z oczu, zwykła zwykłość cię otoczy. Będziesz
starszy o godziny, gdy nastawisz sobie budzik, dzień kolejny nieomylnie
spędzisz wśród tych samych ludzi..
Wielu przyjaciół ma
człowiek młody, Mało gdy z życiem stanie w zawody, Więc takich przyjaciół
wybieraj sobie Co w ciężkich chwilach staną przy Tobie. .Kiedyś o tym wciąż
myślałem, Hej! Nadstawcie uszko! Co ja z sobą wtedy zrobię, Jak będę
staruszkiem? Będę miał siwe włosy i zmarszczek bez liku, Wszyscy będą mieć mnie
w nosie, Umrę i po krzyku. Ale lata ciągle lecą, Hej! Nadstawcie uszy! Ciągle
jeszcze jestem młody I nic mnie nie ruszy! Zamiast zrzędzić no i stękać, ciągle
tylko klikam, A jak do mnie coś tam mają Buzię im zamykam. Czasem sobie farby
mieszam, włosy przemaluję. Spadkobiercy niech się cieszą że ich nie rujnuję!
Czytam wiersze,piszę maila, do kogoś z daleka, Mimo tylu lat na karku Chce się
do człowieka... I dlatego wszystkim radzę, Hej,nadstawcie uszko! Zawsze warto
być mężczyzną, Broń Boże staruszkiem! .
Kazdy z nas jest artysta, a scena jest nasze zycie. Piekno dostrzega
tylko czlowiek nie pozbawioy uczuc. Liczy się wnętrze a nie to, czy
wyglądasz jak milion dolarów. Należy wymagać najpierw
od siebie a później od innych Czesto sie widzi zdzblo trawy w oku innych, a belki we wlasnym nie.
Często podejrzewał,
że jedną z rzeczy pozwalających im utrzymać małżeństwo w czasach, gdy każdy rok
przynosił wieści o rozpadzie związków kolejnych przyjaciół, było poszanowanie
tajemnicy, na wpół dostrzeżonej, lecz nigdy nie dopowiedzianej myśli, że w gruncie
rzeczy coś takiego jak małżeństwo, związek nie istnieje, każda Dusza trwa
samotnie, nie poddając się próbom racjonalizacji. To właśnie była tajemnica. I
nieważne, jak dobrze zna się swojego partnera, od czasu do czasu każdy natrafia
na niespodziewany mur bądź wpada w nieoczekiwaną pułapkę. A czasami, dzięki
Bogu nieczęsto, natrafiamy na chwilę absolutnej obcości, coś jak niewidoczna
turbulencja, która bez żadnych przyczyn może wstrząsnąć samolotem, przekonanie,
przeświadczenie, którego istnienia nigdy się nie podejrzewało, tak osobliwe,
przynajmniej dla nas, że wydaje się niemal graniczące z psychozą. A wówczas
trzeba stąpać bardzo uważnie, jeśli ceni się swoje małżeństwo i Spokój Ducha.
Należy pamiętać, że gniew z powodu podobnego odkrycia to domena głupców
wierzących, iż jeden umysł może naprawdę poznać drugi…
I Stworzył Bóg Serce, Miłością i Ciepłem
Wypełnił w Kobiecość Je Ubrał, Dał Dłonie, Dał Usta, Wypukłość Biustu Dał Na
Drogę Na łono Życia Zaprowadził, Aby Szlaki Serc Męskich Wypełniało Słońcem...
Kobiety zniewalają
to fakt, nie tylko Ciało się liczy lecz i Dusza To jest to co prawdziwych
mężczyzn porusza. Malujemy Was, Opisujemy, Adorujemy, Kochamy, Zostawiamy, Nie
Chcemy. Lecz natura już tak nas Ludzi Stworzyła, Żeby Ewa z Adamem w Szczęściu
Żyła, więc Bądźcie Piękne, Dobre, Mądre, Kochane a wtedy Kochać Was Nie
Przestanę...
Czasem potrzeba trochę ciszy, żeby usłyszeć
coś ważnego...
Czasem potrzeba ciszy, żeby zagłuszyć krzyk naszych problemów...
Czasem tylko chwila ciszy jest w stanie wyszeptać słowa pocieszenia, dobrej
rady...
Czasem to właśnie w ciszy słyszymy najwięcej
Kiedy rozmawiam z
różnymi parami, które przeżywają jakieś konflikty, bardzo często zadaje sobie
takie pytanie: Jak Chciałabyś, bym zareagował, kiedy się kłócimy, kiedy jest
źle, kiedy dochodzi do jakiegoś napięcia? Uwarzam, że 100 % Pań Powie:
"Chciałabym, żeby mnie Przytulił, żebym się Poczuła Bezpieczna”... Panowie, to
nie jest slogan! Przytulanie, zwłaszcza w takim momencie, kiedy jest jakieś
napięcie, kryzys, problem, oznacza pokazanie, że jestem przy Tobie, mamy
problem, ale damy sobie z nim radę, jesteśmy razem. Nie jestem Twoim
przeciwnikiem, jestem tym, który chce ten problem rozwiązać razem z Tobą...