Jestem wytworem
swojej wyobraźni...miłością do Ciebie..
Witam kolejny świt w
Twoich ramionach, patrzę Twoimi oczami jak wstaje słońce.. Twoim oddechem
ogrzewam swoje serce.. Od kiedy jesteś przestało być tutaj zimno... Kształtuję
siebie Twoimi dłońmi i Twoim spojrzeniem co dzień od nowa.. Każdy świt jest
ulgą niesioną zbolałej duszy.. Bije we mnie Twoje serce i karmi mnie Twoją
czułością... Nie musimy się żegnać...Przecież wiem, że wrócisz...Zawsze tu
jesteś...w moich myślach, marzeniach i snach...w moim sercu. Każda rzecz
przypomina mi Ciebie... że jesteś.. Twoja wyczuwalna w każdym przedmiocie
obecność daje nadzieję i wiarę..