LUDOWE WRÓŻBY WIGILIJNE Kochani
Wigilia i Boże Narodzenie to okres, który nierozerwalnie wiąże się z
początkami chrześcijaństwa i jest tym samym, jednym z najważniejszych
świąt tej religii. I dlatego są one właśnie najbardziej przesycone
dawnymi wierzeniami. To dobrze że, w kulturze nic nie ginie, bo stąd
tyle starodawnych zwyczajów, które przetrwały i ewoluowały by dostosować
się do nowych czasów. W szczególności dotyczy to tak magicznego czasu
jakim są święta. To wtedy właśnie, według wierzeń, zdarza się najwięcej
niezwykłych historii, a i działania, którychsię wówczas podejmujemy, nie
są bez znaczenia dla naszego przyszłego losu. Kochani dlatego uważam,
że warto więc zapoznać się z wróżbami właściwymi dla tych szczególnych
dni, by nie zdawać się na przypadek bo przecież w grę wchodzi nasze powodzenie! Słoma - staropolskie narzędzie wróżbitów… Ci, którzy nie mieszkają w mieście, trudnią się rolnictwem lub chociażby mają własny ogródek, powinni zatroszczyć się o to, by pod obrusem wigilijnego stołu znalazło się trochę słomy. Po wieczerzy stanie się ona świetnym materiałem do uprawiania różnorakich praktyk wróżbiarskich. POMYŚLNOŚĆ - Oto dawniej, aby sprawdzić, czy rok nadchodzący przyniesie nam pomyślność i bogactwo, a przynajmniej ochroni nas przed głodem, słomę ze stołu wigilijnego rzucano na stragarz (belka pod stropem). To, ile ździebeł się zawiesiło, określało liczbę kóp zboża zebranego w przyszłym roku. W tym przypadku o wszystkim decydowała celność rzutu, więc całkiem sporo zależało od samego zainteresowanego. Współczesna architektura nie sprzyja praktykowaniu tej wróżby w wyżej opisanej formie, pozostaje nam wycieczka na wieś bądź domowy żyrandol. BOGACTWO - Kto chce i jest w stanie, może zagwarantować sobie dobrobyt, rozkładając po kątach domu, nieomłócone snopki zboża. Podłogę natomiast należy zaścielić słomą i sianem. Na szczęście ilość słomy nie gra tutaj żadnej roli - wystarczy symbolicznie rozłożyć kilka ździebeł we właściwych miejscach, a przy odrobinie wyczucia może to dodatkowo stanowić oryginalną ozdobę w mieszkaniu. ZAMĄŻPÓJŚCIE - Panna, która jest ciekawa tego, czy w nadchodzącym roku wyjdzie za mąż, powinna po skończonej wieczerzy spod obrusa wyciągnąć źdźbło, by dowiedzieć się, co też los przeniesie jej w darze. Jeżeli spod obrusa wyciągnie się źdźbło jeszcze zielone, świadczy to o rychłym spełnieniu wróżby, żółte oznacza, że nasza wolność przedłuży się nieco, a kolor szary wskazuje na nieuchronne staropanieństwo. Świąteczne potrawy również mogą służyć jako wyrocznia… Aby sprawdzić, co nam los przyniesie, można użyć niektórych wigilijnych potraw jako narzędzi służących wróżbom. ZAMĄŻPÓJŚCIE - Jeśli panna trze mak na wigilijne i świąteczne przysmaki, to wyjdzie za mąż w nadchodzącym roku. DŁUGIE ŻYCIE - Inny przepis mówił, że po wieczerzy należy zliczyć wszystkie pestki ze zjedzonych śliwek, bo ich liczba będzie równa liczbie lat, które pozostały nam do śmierci. Ukryć się nie da, że wierzący we wróżbę zaplanować niczego nie mogą - bo ileż śliwek można zjeść bezkarnie? PIENIĄDZE - Aby uniknąć w nadchodzącym roku kłopotów z gotówką, należy według podań łuskę z wigilijnego karpia przechować w portfelu, a na brak pieniędzy nie będziemy narzekać. Wigilia jest odbiciem zdarzeń przyszłego roku, dlatego spójrzmy, jak przez nieuwagę można na siebie sprowadzić nieszczęście. SZCZĘŚCIE - Stara prawda mówi, że przed wigilijną wieczerzą należy zdjąć ze sznurów całe pranie. Jeśli zostanie nawet jedna sztuka, to kłopoty tego roku przeniosą się na następny. MIŁOŚĆ - Wskazówka dla zakochanych: Róbcie wszystko, by wasza ukochana ukochany powiedział(a) do Was kilka ciepłych słów - bo moc Wigilii polega na tym, że dzień ten jest w dużej części odbiciem przyszłego roku. Jeśli się Wam uda, od pierwszego stycznia będziecie słuchali tylko o rzeczach miłych waszemu sercu. DZIECI - Jeśli rodzice mają kłopoty ze swawolnymi dziećmi, powinni spróbować je jakoś tego dnia uspokoić. Jeśli tego dokonają, dzieci będą grzeczne przez cały rok, w przeciwnym jednak razie rodzicom biada.
|