Zabierz mnie tam,
gdzie miłość smakuje jak ten pierwszy raz...
Twoja obecność przy
mym boku... Twoje ciepło kierowane promieniami, siłą dotyku karmisz mnie każdą
chwilą... Ta wspaniała rzeczywistość niezależności, strach przed odrzuceniem...
Poczucie tak wielkiego szczęścia jakim jest być Kochanym przez Ciebie... >
Czy takie słowa nie przytaczają pewnych myśli, czy nadal chcesz by tak było,
niezmiennie??? <
Poruszyć całe niebo
i ziemię by odnaleźć tą jedyna prawdziwą.... cóż z tego ...bo gdy już ją
znajdziesz może okazać się zbyt późno by cokolwiek zmienić... Pozostaje tylko
krótka chwila zapomnienia i odejść mając łzę czegoś wspaniałego w pamięci...
Czasem dotyka nas słabość, wtedy myślę ze ktoś na górze chce aby życie miało
sens tylko wtedy gdy towarzyszy nam smutek i cierpienie z momentami prawdziwego
szczęścia, którym darzy nas druga osoba...
Wypijając toast
naszego upadku, gdy razem patrzymy się w zamglone niebo.... Zgubiona myśl,
jeden krok za daleko może zmienić wszystko,..
Gdy marzeniami
budzisz się do życia... Twój dotyk budzi także i mnie... chcąc zapamiętać tamte
chwile wypijam kolejny upadek... W końcu staczam się na samo dno... Nie mam już
nic... ja... po prostu błądzę nagi w ciemnościach... zgubiony i .. samotny....
Miłość i nienawiść -
jakże mało się różnią, lecz każdy powinien darzyć drugą osoba tylko jednym z
tych uczuć... by nie zatracić się w sobie poznać moc każdego z nich... Tak
wielką pokusą jest władza... lecz nieodpowiednio użyta niszczy wszystko na swej
drodze...
Powiedz mi co skrywa
Twoje serce, co skrywasz samotnie w ramionach otulając się z zimna...
Czując Twój oddech
na mym, ramieniu jestem bezpieczny... to miłe uczucie, tak niewielkie dające
więcej niż prawda...
Widziałem to w Tobie
ostatniej nocy... widziałem ten blask... to spojrzenie kroczy za mną każdego
dnia... nie pozwala mi odrzucić, chociaż tak naprawdę nie chce go stracić,
pragnąc patrzeć Ci w oczy przez wieczność uciekam w granice rozpaczy oddając
swój los w Jego ręce...
To mój anioł,
wymarzony ze snów, zawsze kiedy wyciągam ręce by dotknąć jej ust zachodzi mgłą
i ginie w niej.... z rozpaczy rozdzieram kłęby ale nie znajduje jej, po chwili
uświadamiam sobie ze to... tylko złudzenie... Zmysły szaleją, wzrok nie panuje
nad rzeczywistością... Z tęsknoty ginę w otchłani Twego uczucia...
niespełnionego i tak gorącego ze mógłby przetrwać wszystko...
Ostatnie słowa
wypowiedziane, będą pierwszymi, wierząc ze jutro będzie lepiej żyje nadal...
okłamując siebie brnąc coraz głębiej w ścieżkę, która nie ma odwrotu...;(
... Krocząc ścieżką
zapomnienia...
Wszystko co mam,
wszystko na czym mi tak naprawdę zależy... Ty byłaś oczkiem w mej głowie...
zieleń Twych oczu podkreśla delikatny urok, Twój uśmiech.... To jest wszystko
to czego nie mogę mieć.... Smutek ogarnia mą dusze, każda myśl prowadzona ku
niej powoduje ból i cierpienie, każda łza wylana z tęsknoty za nią upada na
ziemię by już nigdy nie powstać, porzucić nadzieje??? Kolejne pytania pozostają
bez odpowiedzi... Pragnę Cię mieć, być tylko Twoim, byś była najszczęśliwszą...
by inni zazdrościli nam tego uczucia....
Poszedłem za Tobą,
jedno spojrzenie wszystko zmieniło. te wczorajsze, Twoje oczy tak jasno
świeciły, za każdym razem widzę w nich ten blask, chciałbym być w nich do końca
mych dni, chce zatrzymać w miejscu czas tamtych dni, by nie zmieniło się
nic.....
Zabrać Cię daleką
stąd, gdzie nikt nie znajdzie nas....budować szczęście na fali niepowodzeń i
cierpienia, nadzieja i miłością kierowani widzimy sens.... Potrzebuje jedynie
Twego dotyku by wznieść się ponad świat i rzeczywistość.... bo tylko RAZEM
tworzymy idealny stan, niczym nie zmieniony.... "Ty będziesz piła a ja
będę jadł" Nie będzie już kłamstwa, złości czy nienawiści... to wszystko
zostanie stłumione przez płomień naszej miłości... Ten ogromny żar znajdujący
się w naszych sercach, mimo tego ze są osobno -> tylko razem Tworzą jedność,
zwycięży wszystko... przetrwa i powstanie z kolan.... rzucając wszystko pod
nogi, depcząc to co nieistotne.... Zmienność, Uczciwość, Sprawiedliwość....
cechy człowieka który nigdy nie zdobędzie się na cos takiego jak powiedzenie
jednego prostego słowa....
Nigdy nie będziesz
sama, zrozumiałem Cię, ciągle o tym śnie, gdy sen kończy się,,.. marzenia
rozbijają mnie.... cos pięknego miedzy nami jest, te pocałunki, ta magia ukryta
w Tobie, Wabisz mnie swym urokiem, pozwalasz mi dać Ci tyle, chociaż dobrze
wiesz ze nie możesz tego zatrzymać.... ale ja nie przyjmuje tego z powrotem,..
co raz zostało podarowane nie może być odebrane..... Ja marzyłem o tym śnie oda
dawna..... jak tylko nasze spojrzenia się spotykały ja.... ja kochałem Cię... z
każdym dniem coraz bardziej i mocniej... moje myśli przepełniało to wielkie
uczucie do Ciebie.... Nie można ukrywać uczuć.... Nawet gdy zranią, zawsze
trzeba walczyć o nie.... nie można się poddać i zawrócić.... za plecami
zostawiasz stare wspomnienia, stary świat,.... zapominasz o tym wszystkim co
było, zbyt zajęta tym co jest tuz przed Tobą nie patrzysz co jest pod Twymi
stopami.... unosisz się w powietrzu by to dostrzec.... widzisz tam mała
osobę... widzisz jedynie jej oczy.... dostrzegasz w nich swoje odbicie... pełny
uśmiech w idealnym stanie,... w dwóch osobach... Nie pozwalasz im wejść..
Nie ma wejścia....
Ścieżka jest zakryta.... nie ma wejścia.... odejdźcie....
Gdy na swej drodze
spotkasz przeszkodę, której nie możesz ominąć... przypomnij sobie ze masz tą
jedna osobę... tą której nie można mieć za żadne pieniądze ani wartościową rzecz... to przywiązanie,
silniejsze od wszystkiego poza miłością staje się być wierne swoim zasadom...
Pragnę czegoś
jeszcze.... chce poczuć bicie Twego serca na mej dłoni.... czuje jak bije,
jakim wielkim darem dla mnie było to ze spotkałem Ciebie.... Ty rozświecasz
nawet najciemniejsza noc, stawiasz wszystko na przekór sobie, tęsknisz i
kochasz tak bardzo ze niczym staje się świat... Ty wiesz czego chcesz.... To
wielka miłość której nie zniszczy nic... Dążysz do celu...
Niczym stanie się
świat, jeśli nie będzie pielęgnowany miłością przez człowieka....
I... Surrender...
To jedno spojrzenie
wyzwala we mnie pragnienie, które płonąc rozpala Twe uczucie. Gdy widzę me
odbicie w Twych oczach, gdy widzę ich blask czuje ze to właśnie Ty jesteś tą
osobą, na którą tak długo czekałem....
Ukryć uczuć swych
nie potrafię - to jedyna rzecz która pozostała we mnie z tamtych dni... Prosta
wypowiedź a jakże trudna do zrozumienia, te słowa nadziei wypowiedziane drżącym
Twym głosem, strach o jutrzejszy poranek, to spotkanie tak tajemnicze wyzwala
we mnie pragnie nie... w Moich snach jesteś tam gdzie nie rozłącza nigdy Nas...
jednak im bliżej siebie jesteśmy tym dłuższa droga nas dzieli... to nie jest
tak proste by oprzeć się pragnie nie zaznania prawdziwej miłości, zaangażowania
się... poczucia własnej wartości...
Ucieczka nie zmieni
nic jedynie zapisany na kartach życia nasz los wie, kto będzie naszym
przeznaczeniem... Jesteś jak oczu blask, ciągle mi brakuje tego spojrzenia tego
dotyku Twych ust, ten cichy głos, odczucie oddechu na mej twarzy byłby dla mnie
jak największą nagroda przez tysiące lat... Wabiony Twym urokiem nie potrafię
się powstrzymać by zatrzymać się w pogoni za sensem życia... może nie warto już
żyć, nigdy nie spełnia się moje sny, bo nie ma już tej osoby... ona odeszła
wraz z zachodem słońca, pozostał mi tylko wczorajszy sen jutra....Wczorajszy
sen.... czas jedynie zapamięta to kim byliśmy i będziemy.... teraz to
zauważyłem, poczułem w sercu ze tak dalej nie może być, spędzony przez nas
czas, wymarzony świat, Niespełnionych marzeń stos... Twój głos.... To tak
bardzo boli, to jak mówisz ze będziesz czekała... a ja po prostu nie umiem żyć
bez Ciebie... nikt na nas nie poczeka nie uroni ani jednej łzy...
|