Jeśli nigdy nie zabrakło ci tchu gdy patrzyłeś na nią kiedy śpi z włosami wzburzonymi snem, jeśli nigdy nie przeklinałeś wskazówki sekundnika, która wlokła się niemiłosiernie odmierzając czas do momentu gdy stanie w drzwiach, jeśli nie zastygałeś z zachwytu, gdy śmiała się bez powodu, jeśli nie pękało ci Serce gdy płakała na głupim filmie, jeśli nie umierałeś ze strachu gdy znikała za rogiem Twego domu uwierz... nie masz pojęcia czym jest Miłość...
Będziesz Żył tutaj, w tym domu, z tą kobietą, wśród swoich spraw... A ja? Ja będę z Tobą, w każdym uderzeniu Serca, w każdym oddechu, w Tobie. Kiedy zechcesz potrzymać mnie za rękę, przytulić, pomilczeć lub Kochać się przy kominku, znajdziesz mnie w sobie i przyjdziesz. Będę stała w progu, osłaniając oczy od słońca. A kiedy wejdziesz, uśmiechnę się, zarzucę Ci ręce na szyję i będzie tak, jakbyś nigdy nie wychodził. Poistniejemy trochę, potrwamy, bo należymy do siebie, bo jestem najpiękniejszą i najcenniejszą częścią Ciebie... Jestem Tęczą, którą nosisz w sobie...
|